Pogadanki z sąsiadem to za mało , jak się zgodził i podpisał umowę to telefonia poniosła już koszty przygotowawcze inwestycji.
Opcja najszybsza jak się sąsiad rozmyśli to zrzutka na papugę i...
rozwiń
Pogadanki z sąsiadem to za mało , jak się zgodził i podpisał umowę to telefonia poniosła już koszty przygotowawcze inwestycji.
Opcja najszybsza jak się sąsiad rozmyśli to zrzutka na papugę i sprawa załatwiona ale życie to nie bajka do zrzutki chętnych pełno ale w mowię tylko a jak fakturka do opłacenia to zostaje samemu ogarnąć temat :)
zobacz wątek