Widok
Stacja telefonii Dobrzewino
Dzień dobry,
Czy zapoznali się już Państwo z poniższym artykułem, zamieszczonym na stronie Gminy Szemud?
http://bip.szemud.pl/obwieszczenie-wojta-gminy-szemud-nr-go-6220-4-2019-4/
Inwestycja ta wpłynie negatywnie na mieszkańców zarówno pod względem zdrowotnym, jak i estetycznym. Czas na sprzeciw wyznaczono tylko do najbliższej środy. Proszę o opinię na ten temat.
Pozdrawiam
Czy zapoznali się już Państwo z poniższym artykułem, zamieszczonym na stronie Gminy Szemud?
http://bip.szemud.pl/obwieszczenie-wojta-gminy-szemud-nr-go-6220-4-2019-4/
Inwestycja ta wpłynie negatywnie na mieszkańców zarówno pod względem zdrowotnym, jak i estetycznym. Czas na sprzeciw wyznaczono tylko do najbliższej środy. Proszę o opinię na ten temat.
Pozdrawiam
Dziękuję za dobrą rade , pieniędzy mi wystarcza więc nie skorzystam z projektu inwestycyjnego mam inne pomysły na biznes . Gdyby jednak takie coś powstawało za moim płotem nie mam nic przeciwko, to naturalne konsekwencje globalizacji drogi ,stacje nadawcze , inwestycje tego się nie zatrzyma więc radzę się z tym pogodzić lub przeprowadzić się w Bieszczady .
Jako mieszkaniec Dobrzewina nie mam nic przeciwko takiej budowie, za to autorowi wątku polecam się zapoznać: https://youtu.be/RQEMyutwyZM
Czy jest szkodliwe czy nie to wiedzą naukowcy. Albo może z czasem dopiero się tego dowiemy. Nikt nie miał nic przeciwko azbestowi, a potem okazało się że to rakotwórcze. Myślę że sugerowanie się filmikami z yt nie jest pewnym źródłem informacji. Mimo wszystko takie stacje powinny powstawać dla polepszenia jakości usług. Nie wiem w jakim jest to miejscu, ale mimo wszystko takie wieże powinny powstawać gdzieś w polach, a nie przy zabudowaniach.
Antena anteną, a zasięg zasięgiem. Gdy jest słaby zasięg, nasze smatfony generują silniejszy sygnał aby wzmocnić zasięg i uzyskać jak najlepszą jakość połączeń(dlatego często w miejscach gdzie jest bardzo słaby zasięg lub go w ogóle nie ma telefony szybko się wyładowują).
To teraz zastanówmy się, czy lepiej żeby antena stała sobie od nas 100-200 metrów, czy aby telefon komórkowy wzmacniał swój sygnał zaraz przy mózgu podczas rozmowy telefonicznej? A pragnę zauwazyć, że 3 telefony leżące obok siebie, na które w jednym momencie się dzwoni potrafią uprażyć ziarnko kukurydzy...
To teraz zastanówmy się, czy lepiej żeby antena stała sobie od nas 100-200 metrów, czy aby telefon komórkowy wzmacniał swój sygnał zaraz przy mózgu podczas rozmowy telefonicznej? A pragnę zauwazyć, że 3 telefony leżące obok siebie, na które w jednym momencie się dzwoni potrafią uprażyć ziarnko kukurydzy...
Czysto teoretycznie, wnioskując po twojej odpowiedzi to telefony wysyłają fale, które mogą być szkodliwe. Czyli telefon może powodować zagrożenie gdy jest słaby zasięg. A czy taka antena odbierając setki sygnałów nie stwarza wtedy większego zagrożenia, a niżeli jeden telefon szukający zasięgu. Nie wiem czy tak naprawdę jest, nie wiem czy antena jest szkodliwa. Ale opierając się na Twojej wypowiedzi to można bardziej dojść do wniosku że antena tym bardziej stwarza zagrożenie.
Uważam, że telefon znajdujący się przy mózgu stanowi o wiele większe zagrożenie, niż odbiornik/nadajnik anteny znajdujący się w sporej odległości od organizmu ludzkiego, nawet jeżeli jeżeli natężenie oraz ilość sygnałów wchodząca i wychodząca z stacji ogromna.
Niestety nie ma chyba na ten temat jednoznacznych badań, ciężko to udowodnić albo temu zaprzeczyć. Poprostu staram się logicznie podejść do tematu. Człowiek, który na przykład wystawi swój organizm bezpośrednio na promieniowanie rentgenowskie(które też zalicza się do promieniowana elektromagnetycznego) , jest bardziej narażony na uszkodzenia ciała, niż załóżmy operator stojący w odległości bo promieniowanie przechodzi bezpośrednio przez jego ciało - to samo dzieje się z naszymi tkankami(oczywiście w innej skali), gdy telefon przy naszej głowie odbiera sygnał z stacji bazowej.
Proszę też nie odbierać mojej wypowiedzi jako obronę stacji bazowych. Zdaje sobię sprawę, że wpływają one negatywnie na środowisko. Jednak trzeba postawić na szali bliskość takiej stacji a wpływ sygnału z samych telefonów komórkowych.
Niestety nie ma chyba na ten temat jednoznacznych badań, ciężko to udowodnić albo temu zaprzeczyć. Poprostu staram się logicznie podejść do tematu. Człowiek, który na przykład wystawi swój organizm bezpośrednio na promieniowanie rentgenowskie(które też zalicza się do promieniowana elektromagnetycznego) , jest bardziej narażony na uszkodzenia ciała, niż załóżmy operator stojący w odległości bo promieniowanie przechodzi bezpośrednio przez jego ciało - to samo dzieje się z naszymi tkankami(oczywiście w innej skali), gdy telefon przy naszej głowie odbiera sygnał z stacji bazowej.
Proszę też nie odbierać mojej wypowiedzi jako obronę stacji bazowych. Zdaje sobię sprawę, że wpływają one negatywnie na środowisko. Jednak trzeba postawić na szali bliskość takiej stacji a wpływ sygnału z samych telefonów komórkowych.
Trudno mi zrozumieć ludzi sprowadzających sie na zad*pie i chcących "uszczęśliwiać" innych na sile. Argument, wyprowadź sie w Bieszczady powalił mnie. Tam za chwile taki "Kolumb" swoje d*psko zwali i bedzie chciał mieć zasięg w 3d, 4k tle. Moze ja kontrargument swój przytoczę, trzeba było zostać w mieście i żyć szcześliwie z całym
dobrodziejstwem nowoczesnych technologii
dobrodziejstwem nowoczesnych technologii
Nikt nikogo nie chce uszczęśliwiać na siłę . To Państwo na siłę chcą zostać zaściankowi , skoro tak Wam przeszkadzają przybysze z miasta to dlaczego sprzedajecie działki , budujecie domy na sprzedaż i chętnie pobieracie podatki . Prawda jest taka że za 10 lat wieś to to może będzie ale tylko z nazwy .
Przeciez nikt na sile nie wciskał nikomu działki. Podpisałem sie mieszkaniec wsi z wyboru, zaznaczam świadomego wyboru. Zamieszkałem kiedy kościół był w budowie i funkcjonowały dwa sklepy. Mogę rownież przyjąć krytykę od rdzennych mieszkańców ze tacy ludzie jak ja wstrzymują postęp.Tak chciałbym mieszkać na wsi bez anten, przekaźników z wyspami zieleni. Wspierałem budowę sieci wodociągowej, kanalizacyjnej i gazowniczej. Jest mi obojętna budowa dróg, dostosowałem do potrzeb auto terenowe. Jeszcze raz potwierdzam jestem mieszkańcem wsi z wyboru
A Tobie kobieto o co teraz chodzi, nie wiem do kogo piszesz, ale tak oskarżasz kogoś z przedmówców o to że czerpie z tego korzyści majątkowe. Jeśli ma powstać jakaś antena to na czyjejś ziemi. Jeśli mieszkasz niedaleko to za pewne wiesz na czyjej ziemi. Więc należałoby pójść do tego sąsiada i przedyskutować z nim ten temat. Nie mieszkam w Bojanie, ani Dobrzewinie. Obok nas też miała powstać antena, ale zamiast wylewać żale na forum to się pogadało z tym sąsiadem, który się zgodził na tą antenę, sam nie będąc świadomy co robi i dodatkowo petycję się podpisywało.
Pogadanki z sąsiadem to za mało , jak się zgodził i podpisał umowę to telefonia poniosła już koszty przygotowawcze inwestycji.
Opcja najszybsza jak się sąsiad rozmyśli to zrzutka na papugę i sprawa załatwiona ale życie to nie bajka do zrzutki chętnych pełno ale w mowię tylko a jak fakturka do opłacenia to zostaje samemu ogarnąć temat :)
Opcja najszybsza jak się sąsiad rozmyśli to zrzutka na papugę i sprawa załatwiona ale życie to nie bajka do zrzutki chętnych pełno ale w mowię tylko a jak fakturka do opłacenia to zostaje samemu ogarnąć temat :)