Widok
Stały klient Akwarium Gdyńskiego
Piszę bo jest mi bardzo przykro ,będąc ostatnio w Akwarium z córeczką a jesteśmy stałymi klientami przynajmniej raz w miesiącu , ja traktuje to jako naładowanie akumulatorów i wyciszenie po pracy.Córka zna już każdy zakątek.W tym celu zakupiłem roczne bilety ,a chodzimy już pięć lat .
Stojąc jak zwykle przy sklepiku pamiątkowym , córka pana z sklepiku zadała mi pytanie czy jesteśmy zadowoleni z sprzedaży i obsługi , zdziwiło mnie to bardzo bo właśnie córka moja bardzo polubiła pana z pamiątek , przebiega przez Akwarium i czeka na mnie przy stoisku wybierając zwierzaki , a muszę powiedzieć że ma prawie wszystkie
Mogę zapewnić że sklepik jest dla dzieci dużą atrakcją .Pan z córką jest lubiany przez dzieci , obserwuje też to stojąc z córeczką. Zadowolone dzieci oblegające stoisko mówią same za siebie .Panu ze stoiska pamiątkowego życzę zdrowia.
Stojąc jak zwykle przy sklepiku pamiątkowym , córka pana z sklepiku zadała mi pytanie czy jesteśmy zadowoleni z sprzedaży i obsługi , zdziwiło mnie to bardzo bo właśnie córka moja bardzo polubiła pana z pamiątek , przebiega przez Akwarium i czeka na mnie przy stoisku wybierając zwierzaki , a muszę powiedzieć że ma prawie wszystkie
Mogę zapewnić że sklepik jest dla dzieci dużą atrakcją .Pan z córką jest lubiany przez dzieci , obserwuje też to stojąc z córeczką. Zadowolone dzieci oblegające stoisko mówią same za siebie .Panu ze stoiska pamiątkowego życzę zdrowia.