Mieszkam obok będąc u mamy. Tak poza granicami . I przechodzę sporadycznie . Moja mama chodzi do Sylwi ale tam jest zawsze parę osób więc mat bieże pięć . Ale to prawda że na zajęciach u Beaty mat brakuje i hantli dwu kilowych jest parę sztuk . Co do temperatury wzrosła od jakiś dwóch miesięcy . Łazienki dalej brudne panie sprzątające fakt widać ale tylko z spacerują z workami do śmieci . Siłownia ma stary sprzęt. Ok stary bez przesady 30 może 40 lat ale żeby chociażby dział poprawnie. Żeby nie Beata bym tam nie zagladala .