Próbuję sobie wyobrazić jak może wyglądać "isztar" i dlaczego swoją teorię na temat tego problemu chce narzucić pozostałym uczestnikom forum. Czy to jakaś zdewociała panna z lokalnego kółka...
rozwiń
Próbuję sobie wyobrazić jak może wyglądać "isztar" i dlaczego swoją teorię na temat tego problemu chce narzucić pozostałym uczestnikom forum. Czy to jakaś zdewociała panna z lokalnego kółka różańcowego czy moher zainfekowany teoriami ojca toruńskiego czy może jakaś fajna laska której rozum szwankuje i dlatego wydaje jej się , że świat jest zbudowany tylko na cnocie i miłości i nie dopuszcza do siebie myśli że są ludzie inaczej postrzegający rzeczywistość. Każdy ten sam problem widzi inaczej i tak właśnie powinno być.
zobacz wątek