Widok

Statystyka rowerowa H24 - projekt

Nie wiem czy to dobry pomysł, więc poddaję go dyskusji. Otóż myślę, że ciekawie byłoby prowadzić statystykę trasy rowerowej, ale z szeroką ilością danych, np.: ile osób startowało na 26", a ile na 28" kołach, ile razy złapano gumę, usterki na trasie, ile osób startowało na makrokeszach, a ile z nich dotarło do mety, średnie prędkości-przebyta odległość-maksymalne prędkości (te ostanie informacje z komputerów rowerowych -kto ma oczywiście) itp itd. Te dane można byłoby zebrać w formie ankiety, którą wypełniałby każdy kto wróciłby na metę (także ci, którzy przerwali maraton). Później problemem byłoby tylko przetworzenie tej sporej ilości danych. To tylko pomysł, jak wspomniałem nie wiem czy dobry i czy ma sens, ale myślę, że sporo osób byłoby zainteresowanych niektórymi danymi. Okazałoby się np. wtedy, czy naprawdę decydujący jest sprzęt, czy przewagę mają rowery z kołami 28" itp. Pozdrawiam wszystkich Harpaganowców. Korkoracz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
JESTEM ZA
chociaz nie bardzo sobie wyobrazam kto podjalby sie takiego zadania. Mniejszym problemem jest opracowanie danych, wiekszym (czasochlonnym) wklepanie ich do komputera. Pewnie bylby to dobry temat na prace magisterska ze statystyki. Jeszcze o Harpaganie chyba nikt nie pisal
Na wlasny uzytek zamierzam spisywac z licznika dane dotyczace poszczegolnych przebytych odcinkow. Czy bede mial na to czas i sily, wkrotce sie okaze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To może ankieta internetowa ? Tylko pewnie pojawi się pytanie że mało osób tutaj bywa !! Ale może to jakiś pomysł
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sądzę, że najlepsze rozwiązanie zebrania danych, to tak jak wcześniej wspomniałem, ankieta do wypełnienia, którą dostawałby każdy, kto powróci na metę (obojętnie czy skończył, czy nie). Na początek mogłyby być to choćby proste dane, takie których przetworzenie nie nastręczyłoby trudności ("gumy", srednia predkosc, przebyte kilometry, ilu calowe koła).
A po zebraniu tych danych i ich udostępnieniu okazałoby się, czy jest zapotrzebowanie na takie informacje i czy rozbudowywać statystykę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko czy wszyscy po 12 godzinach jazdy beda jeszcze w stanie cos wypelnic?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiki napisał(a):

> Tylko czy wszyscy po 12 godzinach jazdy beda jeszcze w stanie
> cos wypelnic?

:))) raczej nie :)))
Ale część danych możnaby zebrać jeszcze przed H.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie najwiekszym problemem wydaje sie nie ulozenie pytan (mozna to zrobic nawet od reki), wydrukowania ankiety (zmiescilaby sie na 1/2 czy nawet 1/4 kartki A4), opracowaniem wynikow (to tez jest do zrobienia, chociaz wymaga troche czasu).
Rzeczywistym problemem jest to, kto mialby rozdawac i zbierac ankiety. Na pewno nikt ze startujacych (bo kiedy) ani nikt z organizatorow (ci maja i tak dostatecznie duzo pracy).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiki napisał(a):

> Rzeczywistym problemem jest to, kto mialby rozdawac i zbierac
> ankiety. Na pewno nikt ze startujacych (bo kiedy) ani nikt z
> organizatorow (ci maja i tak dostatecznie duzo pracy).

Bierzesz numer startowy, plakietke, inne gadzety i od razu ankiete. To się dzieje trochę czasu przed startem, więc czas na wypełnienie na pewno byłby, ale gorzej ze zdyscyplinowaniem wypełniających, bo pewnie nie każdy by wypełnił, albo wypełniłby celowo źle (jedzie na 28", a napisze że na 26" itp), a już mało kto by chciał gdzieś tam chodzić i oddawać ankietę. Chyba że przed amym startem jakaś zgrabna blondyneczka przebiegłaby się między rowerami... :)
Tak jak pisałem, to tylko pomysł i koniec końców wyjdzie na to, że więcej minusów i problemów to stworzy niż przyniesie jakiś pożytek. Korkoracz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Korkoracz napisał(a):

> Okazałoby się np. wtedy, czy naprawdę decydujący jest sprzęt

Studiowanie takich statystyk ma na pewno duże znaczenie. Dla mnie (w Harpaganie jestem piechurem) tabele wyników z międzyczasami, były świetną wskazówką, jak rozłożyć siły, szczególnie, gdy pierwszy raz porywałem się na dystans 100 km. Jednak z wyciąganiem wniosków trzeba być ostrożnym. Może się okazać, że ludzie na makrokeszach nie osiągnęli wspaniałych wyników, ale to nie musi świadczyć o tym, że to rowery zawiniły. Po prostu cykliści stale trenujący, zrzeszeni w klubach sportowych jeżdżą z reguły na rowerach markowych, bo są one solidniej wykonane i trwalsze. A swoje sukcesy zawdzięczają, moim zdaniem, nie tyle sprzętowi co dużej ilości solidnego treningu. Ogólnie podoba mi się Twój pomysł (odzywa się we mnie naukowiec i badacz z zawodu), choć muszę Cię przstrzec, że jeśli opracujesz ankiety, musisz potem sprawę dociągnąć do końca i opracować oraz opublikować wyniki, bo w przeciwnym razie będziesz zbierał od ludzi *** za to, że zawracałeś im głowę bez potrzeby.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wesoły Jędruś napisał(a):

> Ogólnie podoba mi się Twój pomysł (odzywa
> się we mnie naukowiec i badacz z zawodu), choć muszę Cię
> przstrzec, że jeśli opracujesz ankiety, musisz potem sprawę
> dociągnąć do końca i opracować oraz opublikować wyniki, bo w
> przeciwnym razie będziesz zbierał od ludzi *** za to, że
> zawracałeś im głowę bez potrzeby.

Ha! :)
Jędrusiu, pomysł że tak powiem, rzuciłem w tłum (z myślą, że a nuż podchwycą go Organizatorzy) i nie miałem wcale samemu zamiaru zbierać danych :)) Sam przed Harpaganem na miękkich od adrenaliny i stresu nogach nie miałbym głowy do tego, żeby zbierać ankiety od innych, czy tym bardziej jeszcze później opracowywać statystykę (choć miałem 4 ze statystyki onegdaj, ha ha).
Sądzę jednak, że odpowiednio dobrane dane mogłyby pomóc w rozeznaniu się kto, jak i czemu zawdzięcza to co osiągnął na Harpie.
A wracając do tematu sprzętu wcześniej poruszanego na forum, to i ja jestem za tym, że nie sprzęt, a dyspozycja psychiczna, czy też bardziej psychomentalna jest odpowiedzialna za sukces na Harpaganie. Najlepiej dostać lekkiej kur...cy przed maratonem :))) Tak jak raz jej dostałem, kiedy startowałem godzinę po starcie (H20), a i jeszcze ktoś mi zdążył buchnąć przed startem moją rewelacyjną latarkę, z którą kawałek świata zjechałem. Cholera mnie wzięła i tak jak już wcześniej pisałem, choć startowałem z godzinnym opóźnieniem, to i tak wyprzedziłem prawie 400 piechurów i na 36 kilometrze byłem w pierwszej dziesiątce. A na metę dotarłem po 23h z hakiem :)
Korkoracz pozdrawia Wesołego Jędrusia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mysle, ze pomysl nie jest zly - a i znalazla by sie osoba ktora na jakas state, albo nawet na matematyke musi pisac prace (podobne prace pisali ludzie w ramach pracy koncowej z "mathematical studies" u mnie w liceum).
trzeba by tylko pomyslec co chcemy przez to badanie osiagnac (poza ciekawostkami).
np zobaczyc jak cena sprzetu przeklada sie na wyniki itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nicholas napisał(a):

> trzeba by tylko pomyslec co chcemy przez to badanie osiagnac
> (poza ciekawostkami).
> np zobaczyc jak cena sprzetu przeklada sie na wyniki itp

Na pewno wielu uzyskałoby odpowiedzi na pytania zadawane na tym forum, choćby na ten temat jaki piszesz wyżej, czyli stosunek: cena/wyniki. Korkoracz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na zbieranie danych na sobotnim Harpaganie to chyba juz za pozno ale przez internet mozna sprobowac. Proponowane pytania: miejsce w H, srednia, czas jazdy i km, dane dotyczace sprzetu, moze wiek (w przedzialach co 10lata) itp.
Do zobaczenia na trasie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0