Widok
Staż dla początkującego w IT
Witam.
Jestem mamą syna, który interesuje się tematem IT od ponad 1,5 roku w języku angielsku. Próbuje sam swoich sił jako samouk w szerszym kontekście tematu IT , tworząc pierwsze kroki. Jest to bardzo rozległy temat. Ale chce tworzyć mając wiele pomysłów. I mam pytanie w tej kwestii do ludzi którzy pracują w IT oraz firm,które prowadzą takie działaności. Dlaczego w Polsce panuje tak dziwna mentalność, ze nie daje się młodym ludziom szans próby wyrażenia siebie w danym temacie. Syn próbuje już od pewnego czasu dostać się na staż w temacie IT, jednak droga jest wybrukowana kamieniami. Jego entuzjam, chęci pracę jaką wkłada są odrzucane, bo w Polsce działa system po znajomość. Czy to nie młode świeże umysły, powinny budować nasza zniszczona Polskę, wykonując prace z pasja. Dając jej nowe wyobrażenie, bo za chwile nas nie będzie. Jak zapiszemy się w naszej historii dla przyszłych pokoleń. Jako egoiści? Nie dziwie się wcale, ze młodzi wyjeżdżają za granice, chcąc rozwijać swoje talenty w danej dziedzinie. W Polsce chce się ich tylko zniewolić, nie dając im żadnej szansy, pracodawcy chcą stworzyć ekipę niewolników do manipulowania i sterownia. Ale nie wszyscy chcą być marionetkami wlanego życia.
Jestem mamą syna, który interesuje się tematem IT od ponad 1,5 roku w języku angielsku. Próbuje sam swoich sił jako samouk w szerszym kontekście tematu IT , tworząc pierwsze kroki. Jest to bardzo rozległy temat. Ale chce tworzyć mając wiele pomysłów. I mam pytanie w tej kwestii do ludzi którzy pracują w IT oraz firm,które prowadzą takie działaności. Dlaczego w Polsce panuje tak dziwna mentalność, ze nie daje się młodym ludziom szans próby wyrażenia siebie w danym temacie. Syn próbuje już od pewnego czasu dostać się na staż w temacie IT, jednak droga jest wybrukowana kamieniami. Jego entuzjam, chęci pracę jaką wkłada są odrzucane, bo w Polsce działa system po znajomość. Czy to nie młode świeże umysły, powinny budować nasza zniszczona Polskę, wykonując prace z pasja. Dając jej nowe wyobrażenie, bo za chwile nas nie będzie. Jak zapiszemy się w naszej historii dla przyszłych pokoleń. Jako egoiści? Nie dziwie się wcale, ze młodzi wyjeżdżają za granice, chcąc rozwijać swoje talenty w danej dziedzinie. W Polsce chce się ich tylko zniewolić, nie dając im żadnej szansy, pracodawcy chcą stworzyć ekipę niewolników do manipulowania i sterownia. Ale nie wszyscy chcą być marionetkami wlanego życia.
Na IT jest boom od dawna, mnożą się szkoły, bootcampy itp. Dlatego jest nadprodukcja juniorów i wannabe developerów, którzy często nie wyróżniają się na rynku. Może jak założy konto na LinkedIn, podłączy linka do githuba ze swoimi projektami będzie łatwiej się wybić? Niech podeśle CVkę gdzieś na grupę na FB skierowaną do juniorów, pomogą mu w ogarnięciu tego.
Druga kwestia - firmy nie są od tego, żeby pracownik 'wyrażał siebie', tylko od generowania zysku. Junior tego zysku przez znaczną cześć czasu nie wytwarza, bo trzeba go prowadzić za rękę.
A jeśli jest taki turbo zdolny, oh, ah, to niech sam napiszę jakąś apkę, sprzeda na Apple Store albo Google Play, w taki sposób najlepiej będzie mógł się uzewnętrznić.
Resztę komentarza o egoiźmie, zniewalaniu, manipulacji z litości pominę. Pominę też to, że matka pisze w takiej sprawie tu na forum, a nie główny zainteresowany, ale podobno taką mamy właśnie młodzież, samemu nic nie potrafi.
Druga kwestia - firmy nie są od tego, żeby pracownik 'wyrażał siebie', tylko od generowania zysku. Junior tego zysku przez znaczną cześć czasu nie wytwarza, bo trzeba go prowadzić za rękę.
A jeśli jest taki turbo zdolny, oh, ah, to niech sam napiszę jakąś apkę, sprzeda na Apple Store albo Google Play, w taki sposób najlepiej będzie mógł się uzewnętrznić.
Resztę komentarza o egoiźmie, zniewalaniu, manipulacji z litości pominę. Pominę też to, że matka pisze w takiej sprawie tu na forum, a nie główny zainteresowany, ale podobno taką mamy właśnie młodzież, samemu nic nie potrafi.