Osiedle w trąbkach wielkich to straszna fuszerka. Przerażający jest poziom ignorancji przedstawicieli dewelopera. Kanalizacja nie działa, wody opadowe zalewają niższe partie osiedla, wentylacja w mieszkaniach nie działa poprawnie. Domy z ogrodem mają mikro spacerniak z kilkumetrową skarpą! Pisanie maili nic nie daje, proponują wizytacje, na której próbują wmówić człowiekowi, że tak ma być, albo dają do zrozumienia - że możesz walczyć w sądzie jak cie stać. Jeśli planujecie zakup lokalu u nich, lepiej przemyślcie to dwa razy i mimo zakazu wejścia na teren budowy ( bo taki sobie stosują w akcie not.) jedźcie na miejsce i sprawdźcie czy wasze wymarzone M z ogrodem to nie rów z widokiem na osypującą się ścianę.