Re: Stewardzi zatrudnieni przez Taurus kontaktujcie się
Podpisuje sie imieniem bo nie boje sie tego co mowie. Nie jestem jak Ty krzykaczem zwyklym. A Ty Aniu jak musisz utrzymac rodzine i dom za prace w taurusie za 400 zl to naprawdw Ci wspolczuje....
rozwiń
Podpisuje sie imieniem bo nie boje sie tego co mowie. Nie jestem jak Ty krzykaczem zwyklym. A Ty Aniu jak musisz utrzymac rodzine i dom za prace w taurusie za 400 zl to naprawdw Ci wspolczuje. Taurus jest firma zapewniajaca glownie dodatkowe wynagrodzenie. A nie podstawe do zycia, chyba ze jestes obiektowym. Masowka byla platna ale stewaeding nie a o tym juz sie nie mowi bo glupio co. Saak bede Cie nazywal jak mi sie pidoba bo Ty sie zachowujesz w identyczny spoeib a rzadasz rzeczy Ci zupelnie nie przyslugujacych. Tak stali pracownicy taurusa mieli lzej a czemu? Bo wiedzieli jak pracowac. Wiedzieli czym sie zajmowac i jak robic. W kazdwj pracy liczy sie doswiadczenie. Wiec jesli ktos liczyl ze bedzie przez 4 mecze w Gdansku siedziec na d*pie, pic herbate, dostanie i kanapki i zaplaca mu za 2 tysie to sie przeliczyl ale wiedzial jaka umowe podpisuje i na co w ostatniej chwili sie zgadza. Co do wysylania smsow jeszcze to fakt wysylania ich przed 16 jest kiepski ale jak inaczej bronic sie przed telefonami osob ktore uslysza to samo co w smsie. Zadzwonic moznw bylo dnia nadtepnego. Do tego biuro dzialalo czasem do 18. Aniu na lizaki to pracowalas Ty dla swoich dzieci. Ja na ekstra pieniadze po prostu a jie zarobek zycia.
zobacz wątek