Widok
na tyle głęboki, że jak mówi stara legenda stogowa, na dnie spoczywa niemiecki czołg z czasów II wojny :)
kilkanaście lat temu chodziłem dla relaksu z wędką, zawsze złowiłem maluchy, teraz przypuszczam, że jest podobnie.
Mnie nie zachęca wizja wędkowania w towarzystwie dzików, w zeszłym roku dokładnie w maju miałem z nimi kłopot nad jeziorem.
kilkanaście lat temu chodziłem dla relaksu z wędką, zawsze złowiłem maluchy, teraz przypuszczam, że jest podobnie.
Mnie nie zachęca wizja wędkowania w towarzystwie dzików, w zeszłym roku dokładnie w maju miałem z nimi kłopot nad jeziorem.
Umieją pływać :) a jak w pobliżu krąży locha z małymi to nie ma zmiłuj..
Ja miałem kłopotliwą sytuację z trzema większymi osobnikami, źle zareagowałem gdy je zobaczyłem, ruszyłem gwałtownie i jeden za mną.
Ostatecznie wtranżoliły dwa bochenki chleba dla kaczek i się oddaliły..
Sugeruję potrenować błyskawiczne wchodzenie na drzewa:)
Ja miałem kłopotliwą sytuację z trzema większymi osobnikami, źle zareagowałem gdy je zobaczyłem, ruszyłem gwałtownie i jeden za mną.
Ostatecznie wtranżoliły dwa bochenki chleba dla kaczek i się oddaliły..
Sugeruję potrenować błyskawiczne wchodzenie na drzewa:)