Widok
Stosunki na szczycie
Opinie do spektaklu: Stosunki na szczycie.
"Stosunki na szczycie" Edwarda Taylora zaczynają się niewinnie, od planowanego spotkania wysokich urzędników Unii Europejskiej w luksusowym apartamencie w Paryżu. Gra idzie o nie byle jaką stawkę: sir Clive Partridge, wysoki urzędnik Brytyjskiej Komisji Wspólnego Rynku czeka na Jaquesa Berri , komisarza ds. Handlu, który ma zdecydować o ewentualnym poparciu kandydatury Partridge'a na ...
Przejdź do spektaklu.
"Stosunki na szczycie" Edwarda Taylora zaczynają się niewinnie, od planowanego spotkania wysokich urzędników Unii Europejskiej w luksusowym apartamencie w Paryżu. Gra idzie o nie byle jaką stawkę: sir Clive Partridge, wysoki urzędnik Brytyjskiej Komisji Wspólnego Rynku czeka na Jaquesa Berri , komisarza ds. Handlu, który ma zdecydować o ewentualnym poparciu kandydatury Partridge'a na ...
Przejdź do spektaklu.
Oh well
Kolejny spektakl realizowany na zasadzie mąż, żona, kochankowie i postronne osoby w 1 mieszkaniu. Dotychczas sie sprawdzało dlatego chętnie i z nadzieją na dobrą zabawę kupiliśmy bilety z dużym wyprzedzeniem. No cóż. Dzisiejszy spektakl nie rozbawił do łez, patrzyliśmy na zegarki i podczas przerwy rozważaliśmy czy iść na 2 akt, sporo osób nie wróciło na widownię i bardzo im zazdrościłam. Owszem na sali słychać było smiech- zwłaszcza z kilku pierwszy rzędów zajmowanych przez aktorów teatru.
Spektaklu nie ratowała nagość, a alkoholizm to nie najlepszy temat do żartów.
Szkoda, oczywiście nie zmieniany zdania o teatrze, z pewnością zobaczymy kolejne nowości. Ta propozycja ze wszystkich oferowanych wypada słabo.
Spektaklu nie ratowała nagość, a alkoholizm to nie najlepszy temat do żartów.
Szkoda, oczywiście nie zmieniany zdania o teatrze, z pewnością zobaczymy kolejne nowości. Ta propozycja ze wszystkich oferowanych wypada słabo.
Wielkie rozczarowanie
Z grupą przyjaciół wybraliśmy się na przedstawienie, z nadzieją dobrej zabawy i łez śmiechu. Niestety żadna z 6 osób nie zaśmiała się szczerze w ciągu całego przedstawienia. Nie jest to kwestia gry aktorskiej, bo aktorzy się starali, ale poziom żartów był żenujący. Zastanawialiśmy czy nie wyjść podczas przerwy, ale daliśmy szansę drugiej części przedstawienia, co niestety było błędem. Nie polecam.