Że było mocno amatorsko się zgodzę. Nawet najgorsze ze spektakli, które widziałem, zagrane i wyreżyserowane przez profesjonalistów były o niebo lepsze. Przepaść widać szczególnie w grze aktorów....
rozwiń
Że było mocno amatorsko się zgodzę. Nawet najgorsze ze spektakli, które widziałem, zagrane i wyreżyserowane przez profesjonalistów były o niebo lepsze. Przepaść widać szczególnie w grze aktorów. Nawet bym się nie czepiał, gdybym nie przeoczył informacji o tym, że to właśnie efekt jakchś warsztatów. A tak szedłem jak zawsze do teatru z ogromną nadzieją na coś dobrego. Polecam dla osób które narzekają na Miejski czy Wybrzeże, docenią.
zobacz wątek