Jest jeszcze inny wybór - wypiąć się na asortyment poprzestając na niezbędnym. Ale Ty zdaje się w ogóle nie dopuszczasz do myśli, że ktoś to potrafi, ba! - nie jest to dla niego wyzywaniem. Błędna...
rozwiń
Jest jeszcze inny wybór - wypiąć się na asortyment poprzestając na niezbędnym. Ale Ty zdaje się w ogóle nie dopuszczasz do myśli, że ktoś to potrafi, ba! - nie jest to dla niego wyzywaniem. Błędna ocena sytuacji. Cóż, bywa;)
Wiesz, tak sobie myślę, że to Twoje uparte pisanie o konsumpcjonizmie wpędza Cię powoli w pułapkę systemu - jeśli nie nabierzesz dystansu do tej swojej idee fixe, to w końcu staniesz się jego ofiarą. Tak samo jak jego ortodoksyjni wyznawcy.
Tak to właśnie oceniam.
zobacz wątek