Regulamin regulaminem ale jest jeszcze coś takiego jak przyzwoitość. Mój klub całkowicie zniósł opłaty (ale i trener nie wysila się za bardzo), zaś żony znacznie je obniżył i zrobił całkowicie...
rozwiń
Regulamin regulaminem ale jest jeszcze coś takiego jak przyzwoitość. Mój klub całkowicie zniósł opłaty (ale i trener nie wysila się za bardzo), zaś żony znacznie je obniżył i zrobił całkowicie dobrowolne: jeśli ktoś nie może, nie chce, jest w trudnej sytuacji finansowej nie musi nic płacić a codzienne, dwugodzinne treningi online są i tak dostępne dla wszystkich. Klasa i szacunek.
zobacz wątek