Hobo
:) pachnie Erich'em von Däniken.
Książki tego faceta uwielbiałem czytać do połowy tzn. do momentu gdzie kończyły się wyraźnie formułowane fakty, a w którym zaczynał uskuteczniać własne teorie...
rozwiń
:) pachnie Erich'em von Däniken.
Książki tego faceta uwielbiałem czytać do połowy tzn. do momentu gdzie kończyły się wyraźnie formułowane fakty, a w którym zaczynał uskuteczniać własne teorie spisku obcej cywilizacji w odniesieniu do ludzkości-"czy coś"-jak lubi mawiać Adaś.
zobacz wątek