Odpowiadasz na:

C

Mnie bardziej podobalo sie o laserowym pepku. Hobo ma na pewno wiecej tego na skladzie.
Co do Kaina, nie jestem biegly w Biblii, ale szybciej nasuwa mi sie ta historia z ofiarowaniem syna.... rozwiń

Mnie bardziej podobalo sie o laserowym pepku. Hobo ma na pewno wiecej tego na skladzie.
Co do Kaina, nie jestem biegly w Biblii, ale szybciej nasuwa mi sie ta historia z ofiarowaniem syna. Pamietam, ze gdy pierwszy raz to uslyszalem, bylem zszokowany, jak mozna wogole wpasc na taki pomysl.
Chyba wtedy mnie zgubili, choc sie domyslalem, ze ludzie wtedy byli niezle odjechani i trzeba bylo cos szybko wymyslec.
Sam fakt, ze juz wtedy zrobiono religie z niejedzenia swini. A wlasciwie chodzilo tylko o to, ze mieso w tamtym klimacie po prostu szybko robi sie trujace, a sama swinia oczy-wiscie ryje nosem w ziemi, bo taka jej natura.
TAKIE historie mnie rozbawiaja z braku laku. I te nabozne miny, czarne ubranka i rytualy odgrywane glownie za pomoca dloni i roznych przyrzadow.

hihi

zobacz wątek
17 lat temu
~adas

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry