A no tak Perzu...
Nic do siebie Perzu, po prostu miałem zły dzień i poszło w powietrze....a jedną z kropel która przepełniłą czarę był fakt, iż w Dolinie Radości ścięto jedno z ważniejszych dla mnie...
Nic do siebie Perzu, po prostu miałem zły dzień i poszło w powietrze....a jedną z kropel która przepełniłą czarę był fakt, iż w Dolinie Radości ścięto jedno z ważniejszych dla mnie drzew....
PS: Bardzo lubię dogi ;)
zobacz wątek