Sen...
Zasypiam...
Myśli spływają do oczu ,
rozłażą się , błyskają
fleszami obrazów w czerni,
strzępami świadomości
pokręconej , nielogicznej.
Zapadam się w przestrzeni powtórzeń...
rozwiń
Zasypiam...
Myśli spływają do oczu ,
rozłażą się , błyskają
fleszami obrazów w czerni,
strzępami świadomości
pokręconej , nielogicznej.
Zapadam się w przestrzeni powtórzeń
w matryce zdarzeń.
Ile prób jeszcze przed debiutem śmierci?
zobacz wątek