Widok
Owszem :)
Ja właśnie zakupiłam sukienkę u tej pani tydzień temu :)
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/suknie-slubne/nowa-dostawa-nie-wypozyczaj-kup-swoja-suknie-slubna-zobacz-z-d-j-e-c-i-a-zapytaj-ogl1553118.html
Kowale Plac Artemidy 1a/4
Oczywiście sukienki, które są widoczne w galerii to tylko malutka część z tych, które posiada :)
Naprawdę polecam umówić się na wizytę i popatrzeć :)
Pozdrawiam :)
Ja właśnie zakupiłam sukienkę u tej pani tydzień temu :)
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/suknie-slubne/nowa-dostawa-nie-wypozyczaj-kup-swoja-suknie-slubna-zobacz-z-d-j-e-c-i-a-zapytaj-ogl1553118.html
Kowale Plac Artemidy 1a/4
Oczywiście sukienki, które są widoczne w galerii to tylko malutka część z tych, które posiada :)
Naprawdę polecam umówić się na wizytę i popatrzeć :)
Pozdrawiam :)
Podobny salon jest też w Gdyni:
http://www.suknie-slubne-gdynia.pl/index.php
Moja koleżanka kupiła na kowalach, ja w Gdyni. I obie byłyśmy zadowolone. W przypadku salonu z Gdyni cena większości sukni nie przekracza 1000 zł (z halką). Poprawki krawieckie w cenie. Suknię dostajesz wyczyszczoną, wyprasowaną gotową do założenia.
http://www.suknie-slubne-gdynia.pl/index.php
Moja koleżanka kupiła na kowalach, ja w Gdyni. I obie byłyśmy zadowolone. W przypadku salonu z Gdyni cena większości sukni nie przekracza 1000 zł (z halką). Poprawki krawieckie w cenie. Suknię dostajesz wyczyszczoną, wyprasowaną gotową do założenia.
Ja też u tej Pani kupiłam już na przyszły rok. Ceny są rewelacyjne. Taniej wychodzi kupić niż wypożyczyć. Nie trzeba będzie uważać, że coś kapnie albo się stanie z suknią bo mam ją już na własność. Sesję zrobimy kiedy i jaką będziemy chcieli- nikt nam nie powie, że np w pon muszę już zwrócić. Koszty wypożyczenia ok 1200zł-1500zł w salonie, a tej Pani z bolerkiem, welonem i kołem-900zł :D
Super wybór, nikt nie pogania, możliwość mierzenia nawet 15 modeli. Bardzo fajna i miła kobieta. POLECAM!!!
Super wybór, nikt nie pogania, możliwość mierzenia nawet 15 modeli. Bardzo fajna i miła kobieta. POLECAM!!!
Ja kupowałam suknię w studiu Aż w Małym Kacku. Pani jest przemiła i zna się na rzeczy. Moja kosztowała 1300, ale to chyba była największa cena tam dostępna, do tego bolerko i welon za jakieś 150-180 zł (bolerko mam szyte na miarę z identycznego materiału jak suknia.
Outlet Biała Suknia jest na Ujeścisku, ale tego miejsca z kolei nie polecam. Wybór jest dużo mniejszy niż w Gdyni i pracująca tam Pani nie sprawia do końca wrażenia do końca kompetentnej. Jeden plus, że suknie są nowe.
Outlet Biała Suknia jest na Ujeścisku, ale tego miejsca z kolei nie polecam. Wybór jest dużo mniejszy niż w Gdyni i pracująca tam Pani nie sprawia do końca wrażenia do końca kompetentnej. Jeden plus, że suknie są nowe.
Dziewczyny nie dajcie się nabrać (tak jak ja to zrobiłam). Kupiłam suknię na kowalach (ta pani sprzedaje w mieszkaniu, ma cały pokój w sukniach). Fakt- wybór jest, ale co z tego skoro jest mała niezgodność. Mówi się, że są to suknie z pokazów, a tak nie jest. Ja jako przyszła Młoda, wiadomo, że byłam zafascynowana suknią, bielą itd. Kupiłam suknię (750zl), przywiozłam do domu i byłam mega szczęśliwa, że zrobiłam interes życia... Miesiąc przed ślubem, gdy chciałam wszyć biustonosz do sukni, poszłam do krawcowej. Zdziwił mnie jej wzrok i zapytała się czy to suknia już po ślubie i zaraz pewnie ją oddam do czyszczenia, bo to nie jest "czysta biel". Więc to jakoś przełknęłam, ale później pokazała, ze od spodu porwana halka, kółka od gorsetu, zamalowane nie wiem czym (chyba lakierem do paznokci), bo w momencie "zasznurowania", odpadała farba..... Ogólnie powiem tak: sukienka kosztowała mnie w całości 1500zł. 750zł zapłaciłam za suknię, 120 za czyszczenie i później się okazało, że trzeba dołożyć od spodu materiał, bo pewnie poprzedniczka nadepnęła butem i było naderwane. Nie wiem czy tylko ja miałam takie szczęście, ale jedno jest pewne- obejrzyjcie co kupujecie. Nie neguję zakupów u tej Pani ale na 10000% to nie jest suknia, która raz była na pokazach. Każdemu pozostawiam do przemyślenia ten temat. Dziewczyny nie dajcie się euforii bieli :) Aaa i jeszcze jedno.....Welon jaki dostałam....obcięta krzywo firanka...bez lamowki, bez wykończenia bez niczego... Oczywiście welon kupiłam w salonie. A obciętą firankę mam gdzieś w szafie. Jak znajdę to mogę przeslać fotki, tak na rozweselenie przedślubnego stresu :)
Ja mogę tylko dodać, byście Dziewczyny uważały także z taką sytuacją, jak kupienie sukni w salonie i pozostawienie jej tam do dnia odbioru na krótko przed ślubem. Koleżanka zakupiła suknię w salonie - "suknię marzeń", była zachwycona. W salonie zaproponowali, że ją przechowają do czasu odbioru. Kiedy przyjechała z narzeczonym po nią, popłakała się dosłownie. Okazało się, że suknia miała ponadrywane ozdoby, już nie była tak śnieżnobiała itp. Okazało się, że namówili, by ją zostawiła, bo jeszcze ją komuś wypożyczyli i zarobili na tym. Sprawa została zgłoszona w kwestii obrony praw konsumenta, a wspomniana koleżanka musiała jeździć ze wsi kawał drogi do miasta, żeby wypożyczyć z innego salonu inną suknię, bo już nie miała pieniędzy by ponownie kupić nową, taką, jaką by chciała... Co prawda w wypożyczonej wyglądała ślicznie, ale tego, co przeszła nie życzyłabym nikomu.
Największy Komis sukien ślubnych na Pomorzu Zaprasza.
https://www.facebook.com/SalonModySlubnejGlamour/
Rumia ul. Sobieskiego 8
https://www.facebook.com/SalonModySlubnejGlamour/
Rumia ul. Sobieskiego 8