Od niedawna mieszkamy z żoną w Gdańsku i byliśmy w LOOPISIU pierwszy raz, ale od razu stwierdziliśmy, że będziemy wracać tam częściej z resztą nie mamy wyjścia bo nasze maluchy nie dają nam spokoju!! Ciągle opowiadają tylko jak to było w LOOPISIU najfajniej:) Następnym razem wybierzemy się w tygodniu. Pani z recepcji mówiła, że można wtedy przyjść na krócej za mniejsze pieniążki, a nam to pasuje ze względu na naszego najmłodszego synka.