Wraz ze znajomymi wybrałem się tam kilkukrotnie, lokal schludny, estetyczny, bardzo ładnie wykończony! Ryby świetne! Na prawdę najlepsze dorsze jakie jadłem nad polskim morzem, turboty, flądry, sandacze. Wszystko w pysznej panierce z dodadkiem masełka ziołowo czosnkowego. Na 5 rybek w tygodniu czekaliśmy około 20min, natomiast długi weekend, wow! To było coś! Kolejki żeby usiąść przy stoliku, narzekania starych bab i ludzi, którzy myślą, że taka rybę smaży się z 5 minut, ale przy oczekiwaniu na wolne miejsce siedzące widząc miny tych którzy "cierpliwie czekali" - bezcenny. Wszyscy wychodzili zadowoleni. Mimo długiego oczekiwania na posiłek rybę dostaliśmy tak samo dobrą jak w środku tygodnia. Nie mogę opisać jak bardzo zadowolony jestem z jadania w tej restauracji. Po prostu pyszne! Musicie odwiedzić ja sami!