Re: Suszą rowerzystów na alejkach w Jelitkowie?!
To nie tak działa. Alkomatu też nie masz, a jak przekroczysz 0,2 promila i siądziesz na rower, to łamiesz prawo. Nieletnie też nie mają wieku na czole, a jak się z którąś prześpisz i wpadniesz,...
rozwiń
To nie tak działa. Alkomatu też nie masz, a jak przekroczysz 0,2 promila i siądziesz na rower, to łamiesz prawo. Nieletnie też nie mają wieku na czole, a jak się z którąś prześpisz i wpadniesz, pierdla nie unikniesz.
Limit prędkości nie zależy od twego sprzętu, dotyczy nawet biegaczy i konnych. Prawo ci jedynie nie nakazuje mieć narzędzia pomiarowego, tak jak nie nakazuje ci nosić alkomatu. Pojazdy mechaniczne muszą mieć licznik bo łatwo przekraczają limity i są wtedy groźne dla otoczenia. Tylko tak chore systemy prawne jak polski uważają rowerzystów za groźbę, karząc ich np. za 0,2promile alkoholu. Ale nawet polskie chore prawo nie zabrania ci mieć ani alkomatu ani licznika, czy choćby GPSa z dowolnie dokładną prędkością.
Homologowany za to ma być radar policjantów. I właśnie pewnie robili kontrolę MOŻLIWOŚCI wyłapywania rowerzystów w Sopocie. Oby im wyszło, że się nie da.
zobacz wątek