I na takie rzeczy zezwala właśnie nasze cudowne prawo.
Mordercy jeżdżą naćpani po ulicy, a w więzieniach siedzą alimenciarze i pijaczki, którzy ukradli butelkę wódki z monopolowego. Oczywiście im się też należy, ale są przecież inni "potrzebujący".
Mordercy jeżdżą naćpani po ulicy, a w więzieniach siedzą alimenciarze i pijaczki, którzy ukradli butelkę wódki z monopolowego. Oczywiście im się też należy, ale są przecież inni "potrzebujący".
zobacz wątek