Odpowiadasz na:

norma

jak miałem wypadek to tez nikt nie sprawdzał co zabieram z auta, nawet policja nie podeszła- więc w sumie to normalne zachowanie. z racji tego ze było to prawie pod domem przyszła żona w... rozwiń

jak miałem wypadek to tez nikt nie sprawdzał co zabieram z auta, nawet policja nie podeszła- więc w sumie to normalne zachowanie. z racji tego ze było to prawie pod domem przyszła żona w wyjmowaliśmy wszystkie rzeczy ze schowków, bagaznika itp

zobacz wątek
9 lat temu
~DP

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry