znałam kobietę, która zginęła w tym strasznym wypadku
była wychowawczynią mojego dziecka w przedszkolu. ciepła, spokojna, po prostu dobra osoba. wiem, że tak mówi się o wszystkich, którzy odeszli, ale w tym wypadku to szczera prawda. dzieci ją...
rozwiń
była wychowawczynią mojego dziecka w przedszkolu. ciepła, spokojna, po prostu dobra osoba. wiem, że tak mówi się o wszystkich, którzy odeszli, ale w tym wypadku to szczera prawda. dzieci ją kochały. osierociła malutką córeczkę. przedszkole jest małe, wszyscy się znają i jesteśmy wstrząśnięci. będzie nam Pani brakowało i dzieciom też.
ten naćpany świr powinien zgnić w więzieniu, ale obawiam się że tak się nie stanie po przeczytaniu tego artykułu.
coś przerażającego.
Boże, dodaj tej rodzinie sił w tym strasznym czasie.
zobacz wątek