Odpowiadasz na:

Kompromitacja systemu

Bandyta i tak jeździ autem kradzionym, lub za nieopodatkowane pieniądze z rozboju. A inni spowiadają się ze wszystkiego w urzędzie skarbowym. Urzedasy wiedzą gdzie i ile zarabiasz.

Nie... rozwiń

Bandyta i tak jeździ autem kradzionym, lub za nieopodatkowane pieniądze z rozboju. A inni spowiadają się ze wszystkiego w urzędzie skarbowym. Urzedasy wiedzą gdzie i ile zarabiasz.

Nie ma prawa jazdy - a niby trzeba mieć bo państwo pilnuje.

Ma prochy - a niby państwo nie pozwala.

Ma zapewne broń - a państwo niby nie pozwala. Pewnie kolesie schowali gnata a policja sr*ła w majty i bała sie podejść do gangsterskiej tłuszczy.

!!!!!!!!!!! Totalna kompromitacja systemu !!!!!!!!!!!!!

Jestem za zakazem zakazywania - możemy mieć broń, prochy, jeździć bez prawka, zarabiać jak chesz bo i tak tego nie upilnujesz a ważniejsze - godzi w wolność osobistą.

Jednakże, od tego momentu odpowiedzialność twoja wzasta dramatycznie; każde skorzystanie z tych praw w sposób by zrobić krzywde innym karane szybko i surowo.

Ludzie naprawdę nie potrzeba kontroli państwa nad wszystkim.

Weźmy takie prawo jazdy. Zamiast tego przykładowo mogą być certyfikaty, bez nich nie ubezpieczysz się zdrowotnie ani np. nie ubezpieczysz auta. Nie wjedziesz na pewne drogi itd. Jeśli będziesz mieć wypadek - również wyższe kary. Nagle wszystkim będzie zależeć zeby mieć prawo jazdy nie dlatego że trzeba, tylko dlatego że się opłaca.

zobacz wątek
9 lat temu
~Andrzej

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry