Byłam tam na stażu ok. 2 mc dzieci są straszone i szantażowane, stawiane w kącie na bog wie ile czasu, zmuszane do jedzenia (jest im one wtykane na siłę), zmuszane do spania, wręcz przytrzymywane...
rozwiń
Byłam tam na stażu ok. 2 mc dzieci są straszone i szantażowane, stawiane w kącie na bog wie ile czasu, zmuszane do jedzenia (jest im one wtykane na siłę), zmuszane do spania, wręcz przytrzymywane na leżakach bądź odkładane na niego z impetem. I wszystko robione na pokaz pod zdjęcia dla rodziców, płaczące dzieci fotografowane od tyłu to że panie nie zwracają na dzieci uwagi i ktoś nabije sobie niechcący guza to naprawdę najmniejszy problem tego miejsca.
zobacz wątek
4 miesiące temu
~stażystka