ona z rockendrollem nie ma nic wspólnego, znacznie bliżej jej do disco polo i festynów w Pciumiu Dolnym na Święcie Ziemniaka. Mieszanie gatunków może i być wartościowe, ale pop ma wiele innych...
rozwiń
ona z rockendrollem nie ma nic wspólnego, znacznie bliżej jej do disco polo i festynów w Pciumiu Dolnym na Święcie Ziemniaka. Mieszanie gatunków może i być wartościowe, ale pop ma wiele innych ciekawszych odsłon, a nie kiczowatą muzykę Dody. Jest też pop, którego można sobie posłuchać bez ciarek żenady. To że ma głos, to jednak za mało...
zobacz wątek