Nie jest tak źle
Spokojnie, byłam o 20.40 i weszłam normalnie kupując bilet. a nie jestem żadnym vipem. Oni sobie,a my sobie. Poszłam tam dla spektaklu, a nie wysokiej rangi publiczności. To zwykli śmiertelnicy i...
Spokojnie, byłam o 20.40 i weszłam normalnie kupując bilet. a nie jestem żadnym vipem. Oni sobie,a my sobie. Poszłam tam dla spektaklu, a nie wysokiej rangi publiczności. To zwykli śmiertelnicy i przestałam się nimi przejmować.
zobacz wątek