Re: Święta Bożego Narodzenia - czy ateiści mają moralne prawo mieć w tym czasie wolne?
"Nazywam Twoją argumentację demagogią, bo nią jest; i tyle:)"
To nie demagogia, to otwarta kpina z Twojej tezy ;-)
"Napisałem "nie mają moralnego prawa", gdyż skoro w Boga...
rozwiń
"Nazywam Twoją argumentację demagogią, bo nią jest; i tyle:)"
To nie demagogia, to otwarta kpina z Twojej tezy ;-)
"Napisałem "nie mają moralnego prawa", gdyż skoro w Boga nie wierzą, to jakże mogą świętować Jego narodzenie?"
Widzisz, ja nie świętuję "Jego narodzenia", a zwyczajnie kontempluję dzień wolny. ;-) Skoro państwo dało mi taką szansę, to ją wykorzystuję, nie ma w tym nic złego, a ja na nadmiar czasu nie narzekam, więc chwytam każdy taki dzień i robię z nim "cudowne" rzeczy ;-)
zobacz wątek