Materializm
Z drzwiami to bylo tak. Nikt mi nie dal powiedziec co mysle. Chodzilo mi o to ze jak ja bym rozwalil drzwi to nikt by nie zaplacil, a przynajmniej b. mala czesc klasy, ja bym zukowi pomogl, w koncu...
rozwiń
Z drzwiami to bylo tak. Nikt mi nie dal powiedziec co mysle. Chodzilo mi o to ze jak ja bym rozwalil drzwi to nikt by nie zaplacil, a przynajmniej b. mala czesc klasy, ja bym zukowi pomogl, w koncu nawet sie zaoferowalem mu w pomocy przy malowaniu gabinetu p. dyr.
A w rzeczywistosci to nawet sam zuk powiedizal ze by nie zaplacil jakby ktos rozwalil drzwi wiec rozumie o co mi chodzilo.
zobacz wątek