Odpowiadasz na:

Wybory fałszuje się w prosty sposób, tak jak to było ostatnio w Turcji i będzie u nas w tym roku. Wystarczy, by partia rządząca (PiS) miała swoich i tylko swoich ludzi (komisarzy) w PKW (Polska... rozwiń

Wybory fałszuje się w prosty sposób, tak jak to było ostatnio w Turcji i będzie u nas w tym roku. Wystarczy, by partia rządząca (PiS) miała swoich i tylko swoich ludzi (komisarzy) w PKW (Polska Komisja Wyborcza), a także swoich ludzi w Sądzie Najwyższym. Bierni prokuratorzy (wierni władzy) też ułatwią przymykać oczy oszustwu wyborczemu. Taka sytuacja jest w Rosji, Białorusi, Turcji i tym podobnym krajom niedemokratycznym. Taką właśnie sytuację mamy teraz w Polsce. Zatem nieważne jest, ile ludzi pójdzie głosować, i jak zagłosują. Ważne jest, jakie wyniki poda PKW. Można składać protesty wyborcze, bo opozycja będzie miała inne wyniki wyborów na podstawie liczenia ich przez "obywatelski komitet wyborczy". jednak Sąd Najwyższy (wierny władzy) nie stwierdzi żadnych nieprawidłowości przy wyborach i nie ogłosi ponownego przeliczenia głosów. Koniec kropka. To mega proste, jak się tylko chce. PiS nie może oddać władzy, bo po przejęciu władzy większość polityków PiS będzie ścigana przez Wymiar Sprawiedliwości, po wcześniejszym "odkomunizowaniu" go z PiSowskich ludzi. W innym razie większość osób z prawicy trafi za kratki. Oni nie mają wyboru. Muszą sfałszować wybory.

zobacz wątek
2 lata temu
~

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry