Widok
Jakim to trzeba być ograniczonym aby takie coś pisać z tego samego adresu IP. Ręce opadają, normalnie mistyfikacja zakrawa o najwyższe szczeble światowych rządów i służb specjalnych. Powinni chyba zacząć robić jakieś testy zanim dadzą dostęp do internetu...
Nie wiem czy to wkurzony klient czy konkurencja. Tak czy siak poziom umysłowy 5 latka.
Nie wiem czy to wkurzony klient czy konkurencja. Tak czy siak poziom umysłowy 5 latka.
Skąd macie w sobie tyle jadu? Człowieku jakbyś nie zauważył to w biedrace w Bojanie jest duzy ruch natomiast w wiczlinie niewielki i zamaist podejść do kierownika sklepu że tobie to przeszkadza to robisz dym na forum. Czy ktoś Ci TU w tej sprawie pomoze? Dlaczego nie napiszesz na grupie Bojano i nie oplujesz jadem jak tu? Bo o tam nie jesteś już taki anonimowy??? Wstyd
To prawda, w biedrze bojańskiej jest wyjątkowo duży ruch i prawdopodobnie po prostu pracownicy nie mają czasu ogarnąć bo naprawdę cały czas w biegu. Ale może faktycznie kierownik zawnioskowałby o dodatkowy personel by od czasu do czasu gruntownie wysprzątać (łącznie z myciem lodówek) bo chyba obroty sklepu są wystarczające,
to prawda, syf jest niemiłosierny, i śmierdzi miejscami ale zawsze dziwie się ludziom którzy tam walą drzwiami i oknami, w okoicznych sklepach jest nie dość ze taniej (poza markami własnymi oczywiście) to o wiele przyjemniej . Ja czasami też odwiedzam to miejsce np przy okazji akcji tematycznych ale nigdy nie pokusiłabym się na robienie tam codziennych zakupów... niestety kiedyś widziałam jak Pani z potężnym przeziębieniem i katarem lecącym z nosa wykładała pieczywo.... i to już mi wystarczyło
na pewno bez gila bo jak jestem chora to nie chodzę na zwiedzanie sklepów i nie rozsiewam zarazków gdzie popadnie, a co do czubka własnego nosa to zapewniam Cię ze patrze o wiele dalej i dlatego widzę i słyszę jak ludzie uwielbiają spacery po biedronkach i lidlach ... kochają tłumy i przebieranie w towarach.... poza tym.... bardzo wiele osób żyje ciągle w przekonaniu że w tych sklepach jej po prostu taniej... a to już od dawna nie prawda. Pozdrawiam.
To jest prawda, i tłumaczenie, ze ruch duży jest słabe. Ruch duży to i przychód duży wiec powinno być więcej pracowników. Uderza mnie jeszcze SYF wokół Biedronki, generalnie wszystkich Biedronek. Zwróćcie uwagę, kiedy stawiają Lidla to dookoła również jest ładnie, schludnie, trawka, drzewka. Zastanawia mnie, dlaczego gmina nie może wymagać aby teren wokół był zadbany . Generalnie wstyd ! W środku syf i na zewnątrz syf .
Zgadzam się całkowicie! Jak byłam tam ostatnio to miałam ochotę zadzwonić do sanepidu. Kartony porozwalane na podłodze że przejść się nie da to norma, ale w tej Biedronce zastałam porozlewane maślanki, porozsypywane groszki, trzeba było skakać przez ten bałagan żeby przedostać się do wyjścia. Skupiłam się nie na zakupach tylko na patrzeniu pod nogi, bo bałam się że się na czymś poślizgnę. Syf, syf i jeszcze raz syf! To był ostatni raz jak tam byłam i się zastanawiam jakim cudem tyle ludzi tam chodzi? Czy osoby tam robiące zakupy w domach też mają taki śmietnik, że im to nie przeszkadza?
Bardzo Pani dziekuje za szczery i niestety prawdziwy komenatarz! Dokladnie jest tak jak Pani mówi. I jeszcze ci ukraincy bezszczelni co tam pracują. Stałem przy lodówce wybierając towar a on sie wepchnął przede mnie i zaczął ładować towar do lodówki, zero kultury. Tak samo jak gruba Pani na kasie z krótkimi włosami co zamiast kasować wrzeszczy na cały sklep do koleżanki z sąsiedniej kasy co ją tam nie boli i co będzie w domu robiła. Masakra ten sklep to jesen wielki syf, sanepid tam powinien wpaść a kierownik wylecieć..
Dlatego nie chodze do biedronek - bo zawsze tam jest syf. Jakby korpo nakazywalo z gory to.
Nie wiadomo ile co kosztuje, przejechac z koszem po sklepie- trzeba szukac jak bo przejscia pozastawiane.
Moze sa takie gdzie jest inaczej ale bylem juz w wielu i albo wiekszy syf albo mniejszy - ale zawsze.
Ciekawe ze jakakolwiek inna siec o kubaturze podobnej na sklepie - nie ma takiego syfu. Mozna wymienic co najmniej kilka marek - nie bede robil tu reklamy. W Biedronach zawsze syf i tyle
Nie wiadomo ile co kosztuje, przejechac z koszem po sklepie- trzeba szukac jak bo przejscia pozastawiane.
Moze sa takie gdzie jest inaczej ale bylem juz w wielu i albo wiekszy syf albo mniejszy - ale zawsze.
Ciekawe ze jakakolwiek inna siec o kubaturze podobnej na sklepie - nie ma takiego syfu. Mozna wymienic co najmniej kilka marek - nie bede robil tu reklamy. W Biedronach zawsze syf i tyle