Odpowiadasz na:

Sylwester 17/18

Z przyjaciółmi miałem okazję witać nowy rok. Właścicielka mocno zakręcona, wszystko na slowo honoru, nawet wplata zaliczki. Generalnie szefostwo i obsługa miła i bardzo uczynna... jednak to... rozwiń

Z przyjaciółmi miałem okazję witać nowy rok. Właścicielka mocno zakręcona, wszystko na slowo honoru, nawet wplata zaliczki. Generalnie szefostwo i obsługa miła i bardzo uczynna... jednak to wszystko z pochwałtego miejsca. Zaznaczam ze bylem tylko na "balu" sylwestrowym nie korzystałem z pokojów wypoczynkowych. Za sam bal trzeba bylo zapłacic 190 zł od osoby. Pierwsze posiłki były bardzo dobre. Idąc na taki bal wymagam pewnych standardów, wiec skoro ide w garniturze to oczekuję ze obsługa bedzie ubrana w podobnym tonie- niestety klapki i adidasy robią swoje, jedna z pań to ubrana była nieestetycznie ( sprana wyciagnieta koszulka, klapki itp itd) Druga z kelnerek zbierając talerze z calego stolika przy gościach zrzucała resztki na jedną kupę odpadkow-wyglądało to conajmniej nieapetycznie. Obsłudze brakuje podstawowego warsztatu restauracji, mam konkretnie na mysli ze pierwsza nie dostaje kobieta tylko osoba "pierwsza z brzegu" zatem klimat bardziej stołówkowy niż restauracyjny. Podane lody były o wyglądzie bliżej nieokreślonym- ciezko to opisać, nawet nie jadłem... Sama sala przyzwoita, bez udziwnień ale też bez większego szału. Jeśli chodzi o alkohol to w cenie było 0.5l wódki na parę( zubrowka biala) kolejną mozna było dokupić za 40 zł. Niestety soki, colę itp też trzeba było soboe zakupić osobno- to było już poniżej pasa, zwłaszcza ze nie było o tym zadnej informacji. W cenie była woda z cytryną. Kolejną kwestią był Dj. Dj absolutnie nie stosował sie do trendów i zyczeń bawiących, miał swoje widzimisie i zanic nie szlo go przekonac. Muzykę miksował z jakimś tanim techno wiec przyznam szczerze ze ciezko bylo nawet normalnie potańczyc- typowa wiejska potupaja. Najgorsze w tym wszystkim było to, ze jak tylko zapełniał sie parkoet i ludzoe zaczynali się dobrze bawić to robił przerwe... wygladało to na ewidentne zachęcanie do kupna alkoholu.
Brakowało mi również czegos w rodzaju ochrony, wiadomo ze tam gdzoe alkohol tam bywa różnie wiec tak na prawde mogło zdarzyć sie wszystko, całe szczescie było w miare spokojnie.
Reasumując drugi raz nie skorzystam z "bogatej" oferty tego miejsca, za 190 zl można mieć imprezę na dużo wyższym poziomie organizacyjnym.

zobacz wątek
6 lat temu
~niezadowolony

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry