Widok
Sylwester 2012/2013
No cóż, imprezę Sylwestrową jaką zaserwowali organizatorzy można by opisać tylko w jeden sposób "Dno i dziesięć metrów mułu".Cena jakkolwiek dla jednych bardziej przystępna dla drugich mniej mogła sugerować iż szykuje się coś fajnego,tym bardziej iż zapowiedzi organizatorów były bardzo obiecujące. Jedzenie pozostawiało bardzo wiele do życzenia pod względem smaku i estetyki ale cóż w końcu Sylwester PRL...obsługa bardzo fajna,miła, wystrój również utrzymany jak najbardziej w klimacie ale muzyka totalna porażka ! Przebraliśmy się,włożyliśmy w przygotowania dużo pracy aby móc poszaleć przy muzyce tamtego okresu a tu rąbanka jak na techno party,klasyczne kawałki zapodawane w postaci bardzo kiepskich remiksów rodem z Kazamatów miałam wrażenie że DJ (który gra tam zresztą regularnie bo jest wciskany w pakietach ślubnych) urwał się z choinki ! Zero przygotowania, historia muzyki PRL kompletnie mu nie znana,a tłumaczenie się"yyyyy no ale tu jest rożne towarzystwo" uważam za śmieszne bo jeśli ktoś decyduje się na imprezę w takim klimacie to oczekuje właśnie muzyki z tamtych lat! Polskich piosenek z okresu poleciało 6 a o Disco lat 80-tych można było zapomnieć o 2 w nocy umieraliśmy z nudów!
Moja ocena
Restauracja Machandel
kategoria: Restauracje
obsługa: 4
menu: 2
jakość potraw: 2
klimat i wystrój: 5
przystępność cen: 3
ocena ogólna: -
3.2
* maksymalna ocena 6