Widok
Sylwester 2013 nie polecam
Impreza przereklamowana, jedzenie dobre ale bardzo małe porcje, na zaproszeniu napisane że stoły będą się uginać od jedzenia i picia a do 23 siedzieliśmy głodni. Ok 30% potraw z ustalonego menu w ogóle nie pojawiło sie na stołach a cena 500zł od pary nie należy do najtańszych. Nie będę się rozpisywał tylko dodaję swoje skromne zdanie żeby inni się nie rozczarowali.
Moja ocena
Harnaś - Góralska Chata w Sopocie
kategoria: Restauracje
obsługa: 3
menu: 2
jakość potraw: 3
klimat i wystrój: 4
przystępność cen: 1
ocena ogólna: 2
2.5
* maksymalna ocena 6
Odpowiedź obiektu
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że przytoczona opinia przedstawia krzywdzące kłamstwo. Czy ktoś z czytających internautów uwierzy ze przez 3 godziny nie dostał Pan posiłku? Oczywiście, że nie. Od godziny 20 do 23 zdążył Pan zjeść przystawkę i obiad łącznie z deserem. Dodam, że do godz. 23 na wszystkich stołach były zimne zakąski, które były systematycznie uzupełniane przez cały wieczór. Jeśli był Pan w grupie osób, które spóźniły się na zabawę to posiłki otrzymał Pan w jeszcze krótszym czasie.
Chciałabym wyjaśnić, że na jakiekolwiek imprezy zorganizowane nie zmniejszamy gramatury posiłków. Zaserwowane danie obiadowe to porcja mięsa o wadze 150g, taką wielkość również mamy w karcie menu.
Ostatni sylwester posiadał dodatkową atrakcję - open bar. Bez ograniczeń barmanki serwowały gościom zgodnie z życzeniem wódkę, whisky, rum, gin, wino i piwo. Dla ułatwienia Państwu dostęp również personel kelnerski przyjmował zamówienia na alkohol.
Gdyby zechciał Pan się z nami spotkać jesteśmy w stanie udokumentować powyższe stanowisko.
Z poważaniem
Chciałabym wyjaśnić, że na jakiekolwiek imprezy zorganizowane nie zmniejszamy gramatury posiłków. Zaserwowane danie obiadowe to porcja mięsa o wadze 150g, taką wielkość również mamy w karcie menu.
Ostatni sylwester posiadał dodatkową atrakcję - open bar. Bez ograniczeń barmanki serwowały gościom zgodnie z życzeniem wódkę, whisky, rum, gin, wino i piwo. Dla ułatwienia Państwu dostęp również personel kelnerski przyjmował zamówienia na alkohol.
Gdyby zechciał Pan się z nami spotkać jesteśmy w stanie udokumentować powyższe stanowisko.
Z poważaniem
Kłamstwo? Nie pisałbym jeśli byłoby wszystko tak ujęte jak w zaproszeniu i menu. A nawiązując do obiadu to 2 małe sznycle w wielkości połówki zraza plus trochę surówki i stołowa łyżka puree to ma być obiad po góralsku? dla mnie śmiech na sali. Dobrze że zrobiliście open bar bo na trzeźwo nie byłoby to do przyjęcia.Na stołach nie pojawiły sie w ogóle półmiski z serami, pasztetami itd (ujęte w sylwestrowym menu) Sztuczne ognie przez 3 minuty( żal) i na koniec jeszcze Pani z szatni zażyczyła sobie 10zł za 2 kurtki jakby 500zł od pary było wam za mało. Ogólnie sylwester nie warty swojej ceny i w dalszym ciągu nie polecam.
Z poważaniem
Z poważaniem