Beznadzieja
Mielismy miejsca siedzace ale tylko wystarczylo wyjsc potanczc i już był brak 2 krzeseł;-(i nie tylko my mielismy taka sytuacje(dodam ze 2 razy tak sie stało)z jedzeniem to było tak ze na...
rozwiń
Mielismy miejsca siedzace ale tylko wystarczylo wyjsc potanczc i już był brak 2 krzeseł;-(i nie tylko my mielismy taka sytuacje(dodam ze 2 razy tak sie stało)z jedzeniem to było tak ze na poczatku były tylko kanapki chcielismy chipsy albo orzeszki to jedna barmanka powiedziała ze sa a druga za plecami ze juz sie skonczyły (dziwne bo było to przed 22 a nikogo nie widziałam aby kupował )pozniej były oliwki i po 24 chyba jakas sałatka zatanawia mnie czemu to jedenie do kupienia było tak w "ratach".Muzyka kiepska ,mieli chyba tylko 3 płyty;-) na pietrze głosniej niz na parkiecie,powinni zatrudnic DJ a nie menagera;-)Miał być jakis konkurs ale obsługa chyba czekała aż wszyscy pojda do domu bo o 3 poszlismy do domu(jak i wiekszosc ludzi)a o konkursie cisza.Dużo dymu i duszno.
zobacz wątek