Widok
Sylwestra gorąco nie polecam.
Zeschnięte plastry szynki koserwowej z Biedronki oraz inne potrawy poweselne były w sumie niczym w porównaniu z masakrą jaką zafundował gościom DJ. Impreza w klimacie PRL-u została okraszona miksami twistów, techno oraz puszczanymi co dwa sety "gangma stajlami" lub ona "tańczy dla mnie". Konsternacja na twarzach gości mówiła sama za siebie. Oczywiście nie odbył się też ani jeden z konkursów ,zapowiadanych na stronie Gospody jako atrakcje Sylwestrowej Nocy. Najgorszy sylwester za jaki przyszło mi zapłacić. Daliśmy się nabrać organizatorom.
Moja ocena
Restauracja Machandel
kategoria: Restauracje
obsługa: 2
menu: 2
jakość potraw: 1
klimat i wystrój: 3
przystępność cen: 2
ocena ogólna: 1
1.8
* maksymalna ocena 6
Szynka z biedronki? Ciekawe skąd wiesz że z Biedronki???
Kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo muzyka była taka jak opisywali organizatorzy mix lat 70 80 90 i współczesnych. Nie wyobrażam sobie imprezy z muzyką z tamtych lat bo byśmy wyszli przed północą a nie bawili się do rana.
Jaka konsternacja gości jak parkiet pełny bawiących się gości.
Piszesz głupoty i kłamstwa jak byś tam nie był/a i piszesz by zrobić komuś przykrość albo jesteś z konkurencji.....
Kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo muzyka była taka jak opisywali organizatorzy mix lat 70 80 90 i współczesnych. Nie wyobrażam sobie imprezy z muzyką z tamtych lat bo byśmy wyszli przed północą a nie bawili się do rana.
Jaka konsternacja gości jak parkiet pełny bawiących się gości.
Piszesz głupoty i kłamstwa jak byś tam nie był/a i piszesz by zrobić komuś przykrość albo jesteś z konkurencji.....