Widok
Syrena Sport w Kuźni Wodnej
Opinie do artykułu: Syrena Sport w Kuźni Wodnej.
Niedzielny Pokaz Aut 2012, organizowany przez Kuźnię Wodną w Oliwie i fundację Retrotechn już za nami. W jesiennej atmosferze mogliśmy zobaczyć kilkadziesiąt zabytkowych i klasycznych samochodów. Wśród nich prawdziwą gwiazdę - Syrenę Sport.Pierwszą replikę Syreny Sport, zbudowaną przez lubelskiego entuzjastę motoryzacji Stanisława Mazura, pokazano po raz pierwszy 1 maja 2012 roku na Placu Defilad w Warszawie. W tym samym miejscu, w którym w roku 1960 odbyła się premiera jedynego, ...
Niedzielny Pokaz Aut 2012, organizowany przez Kuźnię Wodną w Oliwie i fundację Retrotechn już za nami. W jesiennej atmosferze mogliśmy zobaczyć kilkadziesiąt zabytkowych i klasycznych samochodów. Wśród nich prawdziwą gwiazdę - Syrenę Sport.Pierwszą replikę Syreny Sport, zbudowaną przez lubelskiego entuzjastę motoryzacji Stanisława Mazura, pokazano po raz pierwszy 1 maja 2012 roku na Placu Defilad w Warszawie. W tym samym miejscu, w którym w roku 1960 odbyła się premiera jedynego, ...
Z przyjemnością zapłaciłem 6 zł.
Super że można się z żoną wybrać na niedzielny spacer i jeszcze coś fajnego zobaczyć. Pracuję właśnie po to żeby wspierać fajne inicjatywy i wydawać swoje pieniądze na to co daje mi frajdę.
Niektórzy jednak lubią narzekać - na wszystko "bo za drogo, bo za tanio-to musi być słabe, bo za daleko, bo w centrum miasta i korki robią".
Trochę więcej pogody ducha!
Niektórzy jednak lubią narzekać - na wszystko "bo za drogo, bo za tanio-to musi być słabe, bo za daleko, bo w centrum miasta i korki robią".
Trochę więcej pogody ducha!
Wyrazy największego uznania...
...dla tych entuzjastów i fanów motoryzacji, którzy za własne, niejednokrotnie ogromne, pieniadze, z poświęceniem swojego czasu pragną podzielić się tymi "skarbami" motoryzacji. Dzięki nim młodsi dowiedzą się, jak wyglądała motoryzacja przed laty, starszym nostalgiczna łęzka zakręci się w oku. Przy okazji wiele osób pozna piękno dawnej Oliwy i zwiedzi zabytkową kuźnię.
A malkontentom narzekającym na ceny biletów pragnę zwrócic uwagę na jeden drobny detal - syrena sport przyjechała z Lublina na lawecie, a paliwo na takim dystansie jednak trochę kosztuje.
Uwaga do redakcji - Pan Mazur ma na imię Mirosław, a nie Stanisław - proszę o poprawienie z uwagi na szacunek dla twórcy repliki Syreny Sport.
A malkontentom narzekającym na ceny biletów pragnę zwrócic uwagę na jeden drobny detal - syrena sport przyjechała z Lublina na lawecie, a paliwo na takim dystansie jednak trochę kosztuje.
Uwaga do redakcji - Pan Mazur ma na imię Mirosław, a nie Stanisław - proszę o poprawienie z uwagi na szacunek dla twórcy repliki Syreny Sport.
a to trzeba np./ nakręcić hollywoodzki bestseller, żeby móc film w kinie ocenić i powiedzieć, że jest słaby? Żałosny tekst - zrób lepiej, nie muszę, wystarczy, że mam oczy.
Zgadzam się z kolegą, że ta syrenka jest bardzo słaba, skopane proporcje, wygląda przedziwnie w porównaniu z dostępnymi zdjęciami. W przygotowaniu jest porządna replika (wystarczy sobie poszukać w necie), ona najpewniej zadowoli każdego
Zgadzam się z kolegą, że ta syrenka jest bardzo słaba, skopane proporcje, wygląda przedziwnie w porównaniu z dostępnymi zdjęciami. W przygotowaniu jest porządna replika (wystarczy sobie poszukać w necie), ona najpewniej zadowoli każdego
poogladajcie stare zdjecia
zobaczcie jak wygladala syrena sport z przodu. lekka, smukla, a zarazem agresywna linia. a nie ten wytrzeszcz z za gleboko osadzonymi oczami i za duzymi ramkami wokolo... wlot powietrza to taka paszcza owalna a w oryginale bylo subtelnie, nie tak szeroko i opadadajace na koncach..
z wielkim podziwem patrze na knstrukcyjny kunszt tego dziela, ale wystarczylo kogos z artystycznym okiem wziac do projektu, zeby zachowac te unikalne proporcje, ta lekkosc i ponadczasowosc..
tak wyszla raczej lekka karykatura niz replika...
z wielkim podziwem patrze na knstrukcyjny kunszt tego dziela, ale wystarczylo kogos z artystycznym okiem wziac do projektu, zeby zachowac te unikalne proporcje, ta lekkosc i ponadczasowosc..
tak wyszla raczej lekka karykatura niz replika...
To bardzo poste.
Przede wszystkim nie można było się na to zgodzić, lub nie - z tego prostego powodu, że organizator rajdu - Automobilklub Morski - w ogóle o taką zgodę do nikogo się nie zwrócił.
Między Panem Mazurem i Muzeum Techniki była zawarta UMOWA, która stanowiła, że Muzeum finansuje transport samochodu w obydwie strony i pobyt Pana Mazura w gdańsku, a w zamian ma wyłączność na prezentację samochodu na terenie Kuźni Wodnej. Mowa o kilku tysiącach złotych, które przynajmniej w części miały być odzyskane ze sprzedaży biletów. Bezpłatny pokaz auta na dzień wcześniej w innym miejscu spowodowałby spadek wpływów z tych biletów.
Między Panem Mazurem i Muzeum Techniki była zawarta UMOWA, która stanowiła, że Muzeum finansuje transport samochodu w obydwie strony i pobyt Pana Mazura w gdańsku, a w zamian ma wyłączność na prezentację samochodu na terenie Kuźni Wodnej. Mowa o kilku tysiącach złotych, które przynajmniej w części miały być odzyskane ze sprzedaży biletów. Bezpłatny pokaz auta na dzień wcześniej w innym miejscu spowodowałby spadek wpływów z tych biletów.
nie sądzę aby spadek wpływów był aż tak drastyczny, ciekawe czy ktokolwiek spoza trójmiasta, przyjechał na pokaz. A jeśli nawet to jakby było to 2% zwiedzających to bym gratulował. Po porostu kolejna szansa aby ludzie mogli nacieszyć oko - jak zwał tak zwał - repliką Syreny Sport została zmarnowana. Bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze a nie o to aby ludzie coś zobaczyli i wspominali.
popieram. skoro ktos zaprasza i płaci za przyjazd to nikt inny nie powinien mu tego "podbierać" i robić sobie atrakcji na imprezie. Skoro ktoś tego nie rozumie to znaczy że ma problemy z myśleniem. Brawa dla organizatorów za trud włożony w organizację imprezy!!!
Niestety wiele ludzi nie rozumie ze to dla nich robi się taką impreze wydając kupę kasy... a ludzie i tak marudzą. no cóż, na takich ignorantów i debili to brak słów.
Jeszcze raz wielki szacun dla organizatorów za pomysł sprowadzenia 3 różnych, ciekawych syren do Kuźni! DZIEKUJEMY! ( prawdziwi fani motoryzacji)
Niestety wiele ludzi nie rozumie ze to dla nich robi się taką impreze wydając kupę kasy... a ludzie i tak marudzą. no cóż, na takich ignorantów i debili to brak słów.
Jeszcze raz wielki szacun dla organizatorów za pomysł sprowadzenia 3 różnych, ciekawych syren do Kuźni! DZIEKUJEMY! ( prawdziwi fani motoryzacji)
przejrzyjcie na oczy!
Dlaczego ona ma takie wyłupiaste reflektory?
Oryginalna jest lekko uśmiechnięta, ta ma minę jak ciasteczkowy potwór.
Według mnie jest skrajnie brzydka i nie nazwałbym tego pojazdu repliką Syreny Sport. Wszystko jest tu dziełem przypadku, nie warto pokazywać tego samochodu publicznie jako "kopii Syreny Sport" bo to zakłamywanie historii........
Oryginalna jest lekko uśmiechnięta, ta ma minę jak ciasteczkowy potwór.
Według mnie jest skrajnie brzydka i nie nazwałbym tego pojazdu repliką Syreny Sport. Wszystko jest tu dziełem przypadku, nie warto pokazywać tego samochodu publicznie jako "kopii Syreny Sport" bo to zakłamywanie historii........
Faktycznie
Faktycznie, linie bardzo odbiegają od Syreny Sport.
Moim zdaniem krytyka powinna być jednak skierowana przede wszystkim do organizatorów takich imprez, powinni oni zwracać uwagę na takie aspekty jak wierność odwzorowania gdy mówimy o replice.
Nieprawidłowość dotyczy nawet rozmiaru ogumienia, zgadzam się z przedmówcą, że pokazywanie publicznie tego samochodu jako repliki Syreny Sport to zakłamywanie historii
Moim zdaniem krytyka powinna być jednak skierowana przede wszystkim do organizatorów takich imprez, powinni oni zwracać uwagę na takie aspekty jak wierność odwzorowania gdy mówimy o replice.
Nieprawidłowość dotyczy nawet rozmiaru ogumienia, zgadzam się z przedmówcą, że pokazywanie publicznie tego samochodu jako repliki Syreny Sport to zakłamywanie historii
Pośpiech...
Autora tego pojazdu zgubił pośpiech i żądza sławy, chciał być za wszelką cenę pierwszy aby zgarnąć wszystkie zaszczyty. Przyszłość nie pozostawi jednak suchej nitki na jego pracy. Autor najzwyczajniej w świecie nie przyłożył się do tej pracy i mnóstwo pieniędzy wyrzucił w... błoto. Nie mogę zrozumieć dlaczego (do niedawna poważany przeze mnie) magazyn "Automobilista" zrobił mu takie opisy. Jest to żenujące. Odkładam Automobilistę i kupuję ClassicAuto.
Wszyscy rzucili się na odbudowę Syreny Sport...
A ja zastanawiam się nad tym dlaczego akurat w jednym czasie tyle osób założyło projekty odbudowy tego samochodu... Przez tyle lat była cisza aż tu nagle BUM!
Z jednej strony to dobrze, bo być może na 10 replik chociaż jedna albo dwie będą naprawdę solidnie wykonane.
Najbardziej interesują mnie rzetelnie i dokładnie wykonane prace. Mam na oku dwa takie projekty niestety ich postępy są bardzo powolne...
Jedna powstaje w Szczecinie tutaj jest wykonany maszynowo model wykończony szpachlą druga w Białymstoku przy muzeum - tu dużych postępów nie widać ale chęć bardzo dokładnej odbudowy jest obiecująca.
Jak patrzę na Syrenę Sport z Lublina to ręce opadają... Niestety zgadzam się z niektórymi przedmówcami
Z jednej strony to dobrze, bo być może na 10 replik chociaż jedna albo dwie będą naprawdę solidnie wykonane.
Najbardziej interesują mnie rzetelnie i dokładnie wykonane prace. Mam na oku dwa takie projekty niestety ich postępy są bardzo powolne...
Jedna powstaje w Szczecinie tutaj jest wykonany maszynowo model wykończony szpachlą druga w Białymstoku przy muzeum - tu dużych postępów nie widać ale chęć bardzo dokładnej odbudowy jest obiecująca.
Jak patrzę na Syrenę Sport z Lublina to ręce opadają... Niestety zgadzam się z niektórymi przedmówcami
na żywo
na żywo ten samochód prezentuje się trochę lepiej niż na zdjęciach, jednak nie zmienia to faktu iż wszystko jest tutaj dziełem przypadku a nie solidnego podejścia.
Przód wygląda wręcz okropnie... Plastikowych kołpaków nawet nie będę komentować.
Dziwię się, że Mirosław Mazur nie przyłożył się do tej pracy zwłaszcza przy tak dużej ilości materiałów zdjęciowych dostępnych w internecie................
Przód wygląda wręcz okropnie... Plastikowych kołpaków nawet nie będę komentować.
Dziwię się, że Mirosław Mazur nie przyłożył się do tej pracy zwłaszcza przy tak dużej ilości materiałów zdjęciowych dostępnych w internecie................
niestety
niestety Mirosław Mazur przejdzie do historii jako największy partacz w historii polskiej motoryzacji...
Replika wykonana olbrzymim nakładem finansowym ale okropnie nieudolna, to jest coś jak samowola budowlana bez doświadczenia i polotu.
Ta "Syrena Sport" robi wrażenie na osobach, które nie wiedzą jak wyglądał oryginał, wystarczy porównać to coś ze zdjęciami a wszystko będzie jasne.
Moja ocena w skali 1:6 to 2, wypucowana, lakier wypolerowany, opony nabłyszczone ale wszystko po za tym spartaczone.......
Zainteresowanych porządną pracą chcę zainteresować tą rekonstrukcją: http://www.syrena.sport.eu praca ciekawa i bardzo dokładna.
Replika wykonana olbrzymim nakładem finansowym ale okropnie nieudolna, to jest coś jak samowola budowlana bez doświadczenia i polotu.
Ta "Syrena Sport" robi wrażenie na osobach, które nie wiedzą jak wyglądał oryginał, wystarczy porównać to coś ze zdjęciami a wszystko będzie jasne.
Moja ocena w skali 1:6 to 2, wypucowana, lakier wypolerowany, opony nabłyszczone ale wszystko po za tym spartaczone.......
Zainteresowanych porządną pracą chcę zainteresować tą rekonstrukcją: http://www.syrena.sport.eu praca ciekawa i bardzo dokładna.
Fundacja im. Cezarego Nawrota
Z tego co mi wiadomo (a temat tego samochodu śledzę od jakiegoś czasu) powstała fundacja im. Cezarego Nawrota, która finansuje budującym repliki Syreny Sport prace. Może twórca tej repliki także skorzystałby z tej fundacji aby poprawić swój projekt? Maskę przednią na pewno trzeba wykonać od nowa, dach tak samo
W kółko to samo
Podniecają się wszyscy tą Syreną Sport teraz, ja tematem już rzygam dosłownie, w kółko wszędzie to samo. To Mirosław Mazur, to Wódka Żołądkowa, to wizualizacje, to Classicauto i jakieś inne pierdoły... Jakby nie było ciekawszych tematów w świecie motoryzacji. Ten mizerny (bo nie oszukujmy się - szału nie ma) prototyp zrobił się już mdły.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
A ja się nie zgodzę z przedmówcą, bo gdy kogoś naprawdę interesuje ten samochód to nigdy mu się to nie znudzi i szczerze liczę na to, że za kilka lub kilkanaście lat będę miał okazję obejrzeć solidnie wykonaną replikę tego tajemniczego pojazdu albo nawet się nią przejechać. Tymczasem obserwuję konkurencyjne zmagania kilku niezależnych ekip. :)
Repliki Mirosława Mazura publicznie komentować nie będę.
Repliki Mirosława Mazura publicznie komentować nie będę.
fundacja Nawrot
Kilka miesięcy temu rozmawiałem z Mirkiem Mazurem o tej fundacji Nawrot, ta fundacja pomaga tylko sobie - nikomu innemu.
Sztuka dla sztuki innymi słowy. Do tego sponsor, który nie wiadomo dlaczego chce pozostać anonimem.
Mirek wykonał swoją pracę w całości za swoje pieniądze bez sponsorów i za to szacunek! A wszyscy krzykacze nigdy żadnego swojego projektu nie pokażą...
Zazdrość was zżera
Sztuka dla sztuki innymi słowy. Do tego sponsor, który nie wiadomo dlaczego chce pozostać anonimem.
Mirek wykonał swoją pracę w całości za swoje pieniądze bez sponsorów i za to szacunek! A wszyscy krzykacze nigdy żadnego swojego projektu nie pokażą...
Zazdrość was zżera
jest pewne
jest bardziej niż pewne, że gdyby Syrena Sport nie została zniszczona i uchowała się do naszych czasów nie wzbudzałaby takiej sensacji... Przyjrzałem się temu pojazdowi dokładnie i wiele linii "zapożycza" z zachodnich wzorców, nie jest to absolutna nowość.
Całego splendoru dodaje ta "legenda"
Całego splendoru dodaje ta "legenda"