Widok
Szach i papuga
Opinie do spektaklu: Szach i papuga.
Teatr JUNIOR Spektakl muzyczny oparty na fabule jednej z baśni tysiąca i jednej nocy, w adaptacji Agaty Oriany Kwahs. Romantyczna historia o miłości, czekaniu i wytrwałości w dążeniu do spełnienia marzeń. Piękna księżniczka czuje się samotna choć żyje w przepychu. Jej jedyną radością są sny, w których to spotyka swojego wymarzonego Szacha. Niestety zazdrosny Czarnoksiężnik rzuca czar i ...
Przejdź do spektaklu.
Teatr JUNIOR Spektakl muzyczny oparty na fabule jednej z baśni tysiąca i jednej nocy, w adaptacji Agaty Oriany Kwahs. Romantyczna historia o miłości, czekaniu i wytrwałości w dążeniu do spełnienia marzeń. Piękna księżniczka czuje się samotna choć żyje w przepychu. Jej jedyną radością są sny, w których to spotyka swojego wymarzonego Szacha. Niestety zazdrosny Czarnoksiężnik rzuca czar i ...
Przejdź do spektaklu.
szach i papuga
Spektal ogólnie fantastyczny dzięki entuzjazmowi młodych.Brawo dla p.Domżalskiej za przygotowanie wokalne, ciekawa, choc niedopracowana choreografia, niestety pani Ryś się specjalnie nie popisała.Za dużo demagogii w przekazie i taniej amatorszczyzny. Brak wyczucia energii słowa i przekazu aktorskiego, które wciąż traktowane jest po macoszemu w przeciwieństwie do muzyki, wokalu i tańca. Dzięki samorodnym talentom niektórch uczestników dało się to oglądać -no i oczywiście zasłużonej pracy fachowców, który naprawdę stworzyli ten spektakl, tj choreograf, spece od przygotowania wokalnego, kompozytor i aranżer, scenograf.Czy gdyby głowny pomysłodawca spektaklu aktor Teatru Muzycznego Tomasz Podsiadło przygotowująy przez pół roku młodzież do tego właśnie spektaklu miał dalej w tym współudział, jak sobie na to zasłużył nie wyszło by to na dobre i papudze i szachowi i Dzinom, którzy w pewnym momencie
zmuszeni byli zbeszcześcić w końcu ten święty w przekazie spektakl, mówiąc do szlachetnego i szczerze poszukującego swojej drugiej połówki szacha , że "narobił w gacie" O zgrozo! Pani Ryś najprawdopodobniej nigdy tak naprawdę nie przeczytotała "Basni z tysiąca i jednej nocy".
Tu już nie chodzi li tylko o zwykłe złamanie konwencji, ale zwykły braki słuchu i zmysłu artystycznego.Na całe szczęście Pani Ryś nie jest Szechrezadą, bo napewno zostałaby ścięta.A może na nieszczęście! A więć po prostu demagogia, szkoda,ze w takie manipulacje są wciągani tak fantastyczni, młodzi ludzie. Ale została nas duża grupa, która duszy nie sprzedała, by za wszelką cenę zagrać w spektaklu fantastyczno-k........im. Niemneij gratukujemy naszym kolegom. dzięki wam za odwagę, entuzjazm i talenty.
zmuszeni byli zbeszcześcić w końcu ten święty w przekazie spektakl, mówiąc do szlachetnego i szczerze poszukującego swojej drugiej połówki szacha , że "narobił w gacie" O zgrozo! Pani Ryś najprawdopodobniej nigdy tak naprawdę nie przeczytotała "Basni z tysiąca i jednej nocy".
Tu już nie chodzi li tylko o zwykłe złamanie konwencji, ale zwykły braki słuchu i zmysłu artystycznego.Na całe szczęście Pani Ryś nie jest Szechrezadą, bo napewno zostałaby ścięta.A może na nieszczęście! A więć po prostu demagogia, szkoda,ze w takie manipulacje są wciągani tak fantastyczni, młodzi ludzie. Ale została nas duża grupa, która duszy nie sprzedała, by za wszelką cenę zagrać w spektaklu fantastyczno-k........im. Niemneij gratukujemy naszym kolegom. dzięki wam za odwagę, entuzjazm i talenty.
super
Przdstawienie pierwsza klasa. Bylam razem z dziećmi 7, 8 i 12 lat oraz z maluchem 2 letnim i nawet to maleństwo oglądało. Maluch wytrzymał caly pierwszy akt, a starsze dzieci są zachwycone nucą piosenki z występu i uważaja ze teatr jest lepszy od kina. GRATULUJĘ wykonawcą i calej ekipie ludzi pracujących przy tym przedstawieniu.
BYŁO SUPER PRZEDSTAWIENIE BRAWO
BYŁO SUPER PRZEDSTAWIENIE BRAWO
do Azalii w sprawie szacha i Papugi
jeśli na drugi dzień papuga ci się podobałą, to w ogóle nie znasz się aktorstwie. Owszem, ona bardzo fajnie śpiewa, ale grała koszmarnie. Nieliczni grali całkiem całkiem, bo to naprawdę czuli, ale warszat u większości pod psem. Lubię słyszeć co się do mnie mówi. ze sceny Albo to granie pod publiczkę jak w Domu Kultury w Pcimiu Dolnym, to też może Ci się podobało. Czasem się tak gra, ale m,usi to być bardzo uzaszadnione.
jeżeli ktoś pisze ze spektakl był beznadziejny to widac ze pisze to z zazdrosci, bo był zbyt beznadziejny i żałosny zeby w nim zagrac. Uważam że wszystko wypadłlo super i cała grupa na prawde sie postarała. Natomiast co do krytycznych opinii na temat gry aktorskiej czy choreografii to spojrzyj na siebie i zastanów się czy zrobiłbyś to chociaż w połowie tak dobrze!
szach i papuga.
dawno mnie tu nie było, kto śmiał pisać, że spektakl był beznadziejny.Były pewne rzeczy do poprawy, co jest oczywistym, gdy grają fantastyczni niezawodowcy. I to tacy młodzi. Pisze się tu chyba po to, żeby wiedzieć nad czym potem pracować, a nie żeby sobie dokuczać.Mnie sie spektakl bardzo podobał, poza pewnymi drobiazgami mniej lub bardzij znaczacymi, na które warto zwrócic uwagę. I to wszystko.Pozdrawiam gorąco wszstkich "Szachowców ".
GRUPA TEATRU JUNIOR =))
Jak czytam te komentarze niektóre. to ciekawi mnie jedno.Niektórzy nie myslą nawet jak ciężka praca została w to włożona.Idą,oglądają, wracają do domów i mówią 'spektakl był naprawdę fajny" albo "nie podobał mi się.beznadzieja" no ale cóż moim skromnym zdaniem,uważam iż takie jest poprostu życie|i praca aktorów w teatrze. A my na to wpływu nie mamy. Nie wpoimy ludziom, że staraliśmy się. Oni powiedzą tylko swoje zdanie. a my musimy sie z tym pogodzić. Robić co robimy. poprostu wejść na scene,zrobić swoje i zejść. A ludzie będą mówili.czy im sie podobało czy nie. pozdrawiam ekipę Szacha,Panią M.R. R.G, A.K i wszystkich biorących udział w przygotowaniach do spektaklu.
Bardzo optymistyczny spektakl
Byłam na spektaklu całkiem przypadkiem, córka namówiła mnie abym poszła razem z jej klasą. Poruszyła mnie muzyka, śpiew i przede wszystkim żar i entuzjazm bijący z aktorów. Treść bardzo optymistyczna w przekazie, powiedziałabym że wręcz energetyzująca. Świetny pomysł na uwrażliwianie i edukowanie naszych dzieci. To był naprawdę mile spędzony czas. Pozdrawiam i zyczę następnych sukcesów.
Super musical!!!!!
Bylam na spektaklu z moimi dziecmi: 6 letnim synkiem i 7 letnia coreczka i musze przyznac ze po raz pierwszy widzialam zeby ogladaly cos z takim przejeciem. Synkowi spodobaly sie zabawne Dziny a corce sliczna Ksiezniczka. W mojej opini spektakl jest naprawde udany. Kupilam plyte i teraz dzieci wciaz spiewaja " Arra sie postarra":) Polecam rodzicom wybrednych maluchow. Wasze dzieci beda zachwycone.