A niech sobie jedzie i po kartoflisku jak mu się podoba, tylko niech później się nie wciska z powrotem na Nowatorów spowalniając innych, którzy jadą cywilizowaną droga. I nie chodzi tu o to, czy...
rozwiń
A niech sobie jedzie i po kartoflisku jak mu się podoba, tylko niech później się nie wciska z powrotem na Nowatorów spowalniając innych, którzy jadą cywilizowaną droga. I nie chodzi tu o to, czy auto jest wypucowane tylko o szanowanie zawieszenia auta na które się wydaje dużą część oszczędności. Ale jak ktoś ma szrota lub auto służbowe to tego nie zrozumie.
zobacz wątek