SZKORBUT albo GNILEC to choroba, która dawniej na szeroką skalę występował wśród żeglarzy i piratów. Oto jak wygląda. rozwiń
SZKORBUT albo GNILEC to choroba, która dawniej na szeroką skalę występował wśród żeglarzy i piratów. Oto jak wygląda. https://www.google.pl/search?q=szkorbut&client=firefox-b&dcr=0&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjZ6LvlnszWAhUjMJoKHUZ4DA4QsAQITQ&biw=1280&bih=878
O dawna też było wiedziano, że lekarstwem na to jest kiszona kapusta. Dużo jednak upłynęło czasu zanim ładownie okrętów wypełniano beczkami z tą kapustą. Gnilec spowodowany jest niedoborem witaminy C. W dawnych czasach nie było jeszcze sztucznych specyfików. Nie było więc innego wyjścia jak tę wit. C wprowadzać do organizmu w sposób naturalny, poprzez odpowiednią dietę. Trzeba też wiedzieć, że wit. C jest niszczona w procesie pasteryzacji. Dlatego też występowanie gnilca obserwuje się niekiedy u dzieci karmionych pasteryzowanym mlekiem butelkowym. Produkty naturale są w największym stopniu przyswajalne przez nasz organizm. Sztuczna witamina, najczęściej produkt węglopochodny, w większość wydalany jest przez nasz organizm. Kto więc woli łyżkę węgla lub ropy naftowej miast pachnącej świeżej natki pietruszki (dużo wit. C) niech ten węgiel zażywa. Każdy człowiek rodzi się wolny i korzystanie z tej wolności to jego wolny wybór. CZY TYLKO ŚWIADOMY?
Ten sam problem dotyczy nadwagi. Jest to wynik złych nawyków żywieniowych. Złe i niewłaściwie dobrane produkty spożywcze do potrzeb własnego organizmu są widoczne gołym okiem. Nasze organy wewnętrzne organizm różnie reaguje na to samo. Dwoje ludzi może jeść to samo a jeden będzie szczupły a drugi będzie tył. Zależy to od indywidualnej cech organizmu jaką jest przemiana materii. I najczęściej organizm sam się domaga brakującego składnika. Trzeba się tylko nauczyć czytać te sygnał. I to jest bardzo trudne. A tu z pomocą przychodzą nam badania profilaktyczne. Robione rozsądnie na czas takie badania wykryją niedoborów i dzięki temu można zapobiec przyszłej chorobie.
A jak jest z rakiem? Prof. S. Wiąckowski, że walka z rakiem jest prosta. RAKA TRZEBA ZAGŁODZIĆ. Dlaczego więc badania nie idą w tym kierunku tylko z całym zapałem walczy się ze skutkiem?
BRAK WIT. K U NOWORODKA jest wynikiem złej diety przyszłej mamy, która nowe życie nosi pod swoim sercem. WINĘ ZA TO PONOSI KONOWAŁ bo to nie jest lekarz, który nie potrafi zlecić odpowiedniego badania aby przyszła mama miała w swoim organizmie wszystkie niezbędne składniki dla prawidłowego rozwoju dziecka. Nie będzie wówczas zachodziła potrzeba szprycowania dzieciątka żadnym specyfikiem ropopochodnym.
zobacz wątek