ech
Mam wrażenie, że Pani Boć w różnych spektaklach wychodzi na scenę w głównej mierze po to, by się rozebrać. A poza tym, poza tym w przypadku tej Pani trudno powiedzieć o grze. Scena erotyczna w...
rozwiń
Mam wrażenie, że Pani Boć w różnych spektaklach wychodzi na scenę w głównej mierze po to, by się rozebrać. A poza tym, poza tym w przypadku tej Pani trudno powiedzieć o grze. Scena erotyczna w spektaklu wulgarna i niepotrzebna, podobnie jak nawał przekleństw. Pan Jankowski jak zwykle zadyszany i zdenerwowany, ta maniera staje się męcząca. Gra polega nie polega na tym, aby na scenie być sobą.
zobacz wątek