Groch z kapustą
Po olśniewających "Zwyczajnych szaleństwach" po panu Rekowskim i zespole spodziewałam się czegoś równie dobrego,niestety tak sie nie stało.
Jeden wielki chaos,wielość planów na jednej...
rozwiń
Po olśniewających "Zwyczajnych szaleństwach" po panu Rekowskim i zespole spodziewałam się czegoś równie dobrego,niestety tak sie nie stało.
Jeden wielki chaos,wielość planów na jednej powierzchni,akcja leci byle dalej do przodu,mam wrażenie,że ten spektakl był klecony naprędce.
Wielka szkoda!!!!
zobacz wątek