Nie na nawet o obowiązku deklarowania czy dziecko będzie uczęszczało na lekcje religii czy nie. To zajęcia fakultatywne. Ale nie tu jest sedno. Mnie najbardziej cieszy fakt, że PIS tak silnie...
rozwiń
Nie na nawet o obowiązku deklarowania czy dziecko będzie uczęszczało na lekcje religii czy nie. To zajęcia fakultatywne. Ale nie tu jest sedno. Mnie najbardziej cieszy fakt, że PIS tak silnie zniechęcił ludzi do kościoła, że zaczyna się on marginalizować. Już niedługo zajęcia z religii same wylecą ze szkół. Nie będzie chętnych!!!
zobacz wątek