Odpowiadasz na:

Spokojnie, Szanowni Państwo, zapewniam was że jakby puścić wasze pociechy na piechotę to dały by radę i dzisiaj, może i ruch jest większy ale dały by radę, moj syn (skupie się na starszym, ponieważ... rozwiń

Spokojnie, Szanowni Państwo, zapewniam was że jakby puścić wasze pociechy na piechotę to dały by radę i dzisiaj, może i ruch jest większy ale dały by radę, moj syn (skupie się na starszym, ponieważ młodszego dopiero czeka rozwinięcie planu lekcji od tej klasy) dojeżdzał sam autobusem albo rowerem na morenę (drogą koło kartuskiej bo bezpieczniej-17,4km) najpierw przez podstawówkę potem gimnazjum, trening codziennie od 7, co drugi dzień drugi trening do 17:20, w sobotę trening na 9:00, i dał radę aż do teraz. Jest już w liceum gdzie grafik jest dużo cięższy ale to że za dzieciaka mu pozwoliłam sama dojeżdżać rowerem to się przełożyło na to że jest samodzielny i nieważne czy pogoda jest słaba stara się tym rowerem jeździć, tak więc spacer 3km to nie będzie większy problem tylko trzeba młodszym zaufać, ewentualnie pokazać im na dzień dobry co i jak

zobacz wątek
6 lat temu
~Niech będzie anonim

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry