Widok

Szkoły z historią: I LO w Sopocie

Opinie do artykułu: Szkoły z historią: I LO w Sopocie.

W czasie II wojny światowej działał tu niemiecki szpital, w PRL-u podczas nocnej akcji próbowano ukraść klasówki, a dziś na szkolnych ścianach wiszą karykatury nauczycieli. W czwartym odcinku cyklu Szkoły z historią prezentujemy I Liceum Ogólnokształcące w Sopocie .Karny apel. Szkolna aula wypełniona uczniami. Przemawia dyrektor szkoły, słucha uczeń Jerzy. Główny zarzut: wagarowanie. - To nie były wagary, ot takie sobie, tylko namawiało się jakieś dziewczyny i kolegów, kupowało parę jaboli i ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

taaa

Wspomnienia, wspomnienia. Polonistka kazała nam wszystkim zapisać się do ZSMP pod groźbą oblania, bez szans na zdanie (nie zdałem)
popieram tę opinię 28 nie zgadzam się z tą opinią 6

Trzeba było się uczyć, teraz na dysortografię i dysleksję się zwala, widać wówczas też była wymówka
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

ech

Moja mama tam uczyła polskiego - w zasadzie od pierwszego dnia pracy do emerytury..
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

pewnie pani Maria Knapińska ... świetna nauczycielka
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wczoraj był jej pogrzeb
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kończyłam to liceum w latach 70 tych i nikt nikomu na siłę do niczego nie kazał się zapisywać. Jak ktoś chciał to proszę!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

zieborak
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

a ktos mial rosyjski z panią Domasik, w szerokich spódnicach? :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja! Jaka była, taka była, ale dzięki Niej rosyjski byl dla mnie prosty!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

na fotografiach widac, ze kiedys ludzie z jedynki mieli klase, na zdjeciu z 2009 roku widac upadek szkoly

pseudo ubrania dla gejow. zero polotu do pomyslow z przed 70 czy 50 lat.
popieram tę opinię 46 nie zgadzam się z tą opinią 16

Wszyscy w garniturach niczym zjazd akwizytorów

też mi klasa
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 14

niech ci kolega poprawi suknię
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 2

Chciałbyś. Popraw lepiej krawat bo dziś niedziela. Mniemam ze już po mszy i po obiedzie więc czas iść na spacer z rodziną do galerii handlowej.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 7

Towarzysz jakiś mocno zestresowany:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie chodzi o same garnitury

teraz paradoksalnie społeczeństwo jest bardziej egalitarne. wtedy od razu było widać na pierwszy rzut oka kto student, kto uczeń, kto profesor, kto robotnik itp.

teraz jest tak, że myślisz, że to żul albo patologia społeczna a to student przyszłość narodu. spotykasz inteligentnego erudytę, myślisz, że profesor a się okazuje bezdomny ;)
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 3

Zdjęcie ma konkretny kontekst do historii klasy humanistycznej z tamtego okresu. Nieobrażaj kogoś nazywając pseudo gejem jeżeli nie byłeś przy wykonywaniu tego zdjęcia. Ja byłem znam te osoby i wiem że wszyscy bawili sie genialnie.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

:/

a idź pan, nie wiesz co mówisz. to tylko zabawa!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

i ten Jordanek...

na którym większość nauczyła się palić:)
popieram tę opinię 83 nie zgadzam się z tą opinią 1

A i tak po zakończeniu edukacji 30% absolwentów wyląduje na bezrobociu, zarabiać jakieś tam pieniądze będzie może z 15-20%, a reszta za granicę na zmywak, do marketów i call center, no i oczywiście na bezpłatne staże z obietnicą zatrudnienia dla najlepszych. No chyba, że mama jakąś pracę w urzędzie załatwi:-)
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 12

I LO w Sopocie - moja prawdziwa miłość
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 3

"uwielbiam" takich którzy już od dziecka mają w genach poczucie "elitarnosci"
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 1

To się wypowiedz

jak będzie omawiane LO II
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0

Obecnie wszyscy ci, którzy nie dostaną się do innych szkół w Sopocie idą właśnie do I LO.
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 31

Tak było też w latach 80-tych i dotyczyło klas ogólnych.Na studia dostawało się wtedy ok 30 % absolwentów.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

sztandar

Sztandar niesie Maciek aktualny minister w rzadzie premiera Tuska
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 5

wstyd

a tak dobrze się zapowiadał
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 5

kumpel

a na zdjęciu ze sztandarem mój kolega Maciek Grabowski obecny minister środowiska.To był fajny czas.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 10

Widać żę dzielnie dźwigał sztandary...

Ale spokojnie. Na jesień zasadzili, na wiosnę posadzą!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Szkola z historia to 1 LO ale w Gdansku........

....ukonczyl ja np Donald Tusk,Rudi Schubert,Krzysiek Skiba no i Ja! Gdyby wiecej bylo takich kultowych ogolniakow to nie mielibysmy w kraju `technika Maliniaka`!
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 42

Absolwenci 1LO , Sopot
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Marian Zaharski - as polskiego wywiadu z lat 80-tych
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Szkoła....

I tu się zgadzam.. Najlepsza szkoła to Gdańska Jedynka....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

takie liceum

szczególnie z ryżego liceum jest dumne
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Taki dumny jesteś z chyżego ruja? To samo w sobie jest powodem, żeby zaorać gdańską jedynkę.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

kiedyś

kiedyś to kiedyś .szkołę reprezentowała inna kadra .Do tej szkoły przeniosłam córkę , ponieważ postanowiliśmy zamieszkać w Sopocie. Małomiasteczkowość i pedagodzy to porażka mojej decyzji.na szczęście mam jeszcze jedno dziecko i nie wybiorę tej szkoły.Potwierdzam fakt ,ze gdy dzieci z gimnazjum nie dostają się do innych liceów kończą w ILO,Sopot do większa Łeba i jest przereklamowany!!!
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 35

"Sopot do większa Łeba"

A z jakiej DO miejscowości przeprowadziła się Pani do Sopotu?
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odp

Z Poznania
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

" postanowiliśmy zamieszkać w Sopocie "

I w tym problem . W napływowym buractwie . Wiecznie niezadowoleni ,sfochowani .a słoma z butów...........
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 3

W punkt. A potem zdziwko, że w szkołach jest jak jest, skoro większość to takie same buraki. Dawniej było inaczej bo nie było napływowych lub minimalna ilość, która musiała się dostosować do większości, czyli do porządnych ludzi.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hahaha ,chyba nie wie Pani o czym Pani mówi . Moją najlepszą decyzją było przeniesienie się do Jedynki z VII LO w Gdańsku na Chałubińskiego . Tam dopiero była patologia , przykro mi wspominać , w Jedynce znalazłem znajomych na całe życie , wciaż trzymam też kontakt ze swoimi byłymi nauczycielkami matematyki ,które skończyły tą szkołę - jedna uczyła mnie w gimnazium ,druga w jedynce , ponoć nawet być może mijały się na korytarzu w latach 70-tych ...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czyli "sopocianka" to trochę na wyrost. Spocianinem jest ktoś kto się wychował w mieście od dziecka, tam chodził do przedszkola i podstawówki, a nie przeprowadził do miasta. Tak więc o twoich dzieciach możesz tak pisać, a nie o sobie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Satrostka ( to był postrach palaczy...) dyrektorem..., a Milimetr ( tak nazywaliśmy p. Szymańskiego) v-ce ... świat oszalał :).
popieram tę opinię 42 nie zgadzam się z tą opinią 0

dokładnie

świat oszalał.... Milimetr goniący po kibelkach palaczy, z wiaderkiem w ręku i polewający palących w kibelku, Matematyczka "Sucha" ale większość to naprawdę bardzo w porządku nauczyciele razem z p. Starostką na czele ( ile ja się nakombinowałem na tym polskim ściągania w 1 ławce siedząc:)
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 1

"Sucha" była moją wychowawczynią.

4 lata wyrwane z życiorysu. Masakra.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 0

Trauma zwana Suchą

Witaj w klubie... miała swoje grono lizusów, a resztę gnębiła równo. Jako wychowawczyni nigdy nie było godziny wychowawczej, bo była gratis matematyka. Plus przez całe cztery lata, ani jednego wyjazdu klasowego przez nią...
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ciesz się, że nie miałeś Starostki. Ona mnie normalnie skrzywiła psychicznie i nigdy już nie poukładałem życia właśnie przez nią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mojà tez ,88-92
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Sucha" i jej przełykanie śliny, mlaskanie, kaszel palacza :)
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 0

sucha

Z perspektywy czasu jak myślę o "suchej" to wywołuje u mnie śmiech.Pamiętam jak ktoś tylko za nią wszedł do klasy a nie przed nią od razu był pytany do skutku aż dostał 1. Raz dziewczyna z mojej klasy spóźniła się i tak ona ją pytała aż koleżanka zwykle ostoja spokoju pojechała po niej równo.Wtedy sucha zamilkła,przestała ją pytać i nawet 1 nie postawiła. Do dziś przypominam sobie minę całej klasy jak Ola wyprowadzona z równowagi powiedziała jej do słuchu...
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Te mlaski. Mega.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Starostki nie znam, ale Milimetr ...jest vice ?:) On mnie kiedyś kopnął za wchodzenie w złym obuwiu na salę gimnastyczną (nie tylko mi się to zdarzyło). Wydaj mi się,że chyba lubił się znęcać.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

To samo pomyślałam o Szymańskim- świat oszalał:D
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Za to sama kurzyła jak komin. Na lekcje zawsze przychodziła świeżo przepalona i szara od dymu. Chyba jeszcze bardziej niż Sucha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Generalnie opinia była taka, że I LO było bardziej elitarne

Mało kto dziś pamięta, że w II LO powstała w 1966 roku (lub 1967?) klasa z wykładowym językiem angielskim, by po kliku miesiącach przenieść się do Gdyni (III LO).
Tamten poziom nauczania był czymś wyjątkowym, nie do pomyślenia było żeby jakaś jełopa nie radziła sobie z jakimkolwiek przedmiotem. W razie problemów wzywało się rodziców i składało im propozycję nie do odrzucenia: proszę zabrać papiery i przenieść dziecko do zawodówki. Studiowanie wtedy było przywilejem, który z czasem stał się dostępny dla każdego, ze szkodą dla jakości.
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dokładnie tak. A dziś każdy studiuje, zamiast się uczyć. Nic dziwnego, że poziom tych studiów jest już niższy niż dawnej nauki w I LO.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z nauczycieli którzy uczyli tam 10-15 lat temu prawdziwym pedagogiem można nazwać tylko ŚP prof. Łukasiaka (j., polski), ŚP Kuchcińskiego (wf), Szymańskiego (wf), oraz prof. Starostkę (polski).
Generalnie nikt więcej się tam nie przykładał do swojej pracy i z pewnością dla wielu zawód nauczyciela nie był pasją. Dla przykładu przez 4 lata moja klasa miała okazję być tylko a dwóch wyjazdach i nie istniały w zasadzie żadne zajęcia pozalekcyjne poza kółkiem informatycznym i sksami.
Ciekawy jestem z perspektywy czasu:
1. Kto opiekuje się obecnie salą informatyczną i kto prowadzi zajęcia z informatyki, bo z tego co mi wiadomo pyszałkowaty rSK już dawno zmienił branżę a swego czasu ambicje były spore?
2. Czy wredna i zdemoralizowana anglistka B. jest nadal nauczycielem w tej lub innej szkole? Jeśli tak to proszę o namiar, bo po latach mając już inne możliwości chętnie bym z nią "potańczył" przed odpowiednimi instytucjami.
3. Czy fizyczka D. przeszła na emeryturę czy też może nadal stresuje młodzież i prawi dyrdymały kto się do czego nadaje w przerwie zadawania do domu i wysyłania na korepetycje - notabene do swojej koleżanki A. i vice versa?
4. Jakie są losy historyka Bradtke, Janusowej, Lewińskiej, Brzyckiej, dyrektora M. (zapomniałem nazwiska) oraz reszty kadry z tamtego okresu?
popieram tę opinię 31 nie zgadzam się z tą opinią 6

dziwny jesteś panie Abslowent

Mi tam miło" zawieszało się " oko na B.:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 9

Człowieku ta kobieta nie nadawała się kompletnie na pedagoga. Była zmanierowana do granic możliwości i kompletnie bez klasy. Miewała regularne zmiany wahania nastroju odreagowując na części uczniów.
Nie wiem też o jakiej pomocy piszesz ale zajęcia angielskiego z tą Panią do przyjemnych nie należały, chyba że należało się do grona "pupilków" których obierała sobie za pomocą pewnego klucza. W kwestii dydaktyki i poziomu nauczania też nie wyglądało to dobrze.
Chodziły o niej także niezłe opowieści i ploty. Mi obiło mi się o uszy że ją pogonili z jedynki w ramach jakieś skargi ze strony uczniów lub ich rodziców ale nie wiem na ile to prawda.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

wspaniała była pani nauczycielka Chemii niestety zapomniałem imienia
ciepła i co najwazniejsze uczciwa
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0

zapewne Gizela :)))
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mnie uczyła Irmina, ale ciepło jej nie wspominam.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Była okropna i niesprawiedliwa
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Irmina R.! nie do przebicia! :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

p. Gizela Urbanczyk? :)
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do chemii się nie przykładałem ale zgadzam się w 100% że ta kobieta była bardzo sympatycznym człowiekiem!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gizala Urbańczyk. Świetny człowiek.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nauczyciele ILO

Profesor Bradtke jest na emeryturze, prof. Janus i Brzycka obecnie Kaszubowska nadal uczą, dyrektor przez 15 lat Mamprejew jest na emeryturze.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziękuje i serdecznie pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak można skontaktować się z prof. Bradtke? Bardzo chciałbym z nim porozmawiać. Wielu na niego narzeka, a ja wręcz przeciwnie. Dla mnie to była czołówka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

matematyk!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Proszę napisać co stało się z trenerem Kuchcińskim? Jakaś choroba straszliwa czy wypadek? Przecież niesamowicie energetycznie i zdrowo wyglądał, przynajmniej za moich lat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mamprejew
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

i jeszcze dodaj..

POLONISTKA - ŚP Ewa Zięborak . To była kobieta z KLASĄ....
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Nie wiedziałam, że Zięborak nie żyje.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jak znaleźć grób mojego trenera Kuchcińskiego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cmentarz Katolicki Sopot

bardzo blisko kaplicy,Sektor E3, rząd1 grób 13
https://sopotparafialny.grobonet.com/grobonet/start.php?id=detale&idg=8292&inni=0&cinki=1
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jest bardzo blisko kaplicy na katolickim cmentarzu w Sopocie ( zaraz z brzegu na widoku )
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mojego też. Czy ktoś się orientuje na co zmarł? Nie wyglądał na chorowitego. To był świetny człowiek.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie zieborak nie bya kobieta z klasa..

byla zlosliwa i udupiala na maturze... ludzie zdawali przez nia za rok... zdali pisemny a na ustnym uwlala... za ro poprawka i nie chcieli ze strachyu przychodzic... inni nauczycieli prosili, przyjdz i stan przed nami tylko przyjdz i tak bylo. i**otka niszczyla ludzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

uczyla mnie :) tak!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W powyższym tekscie zapomniałem dodać jeszcze na wielki plus Cichego

Bo choć lekcji z nim nie miałem to miałem okazję poznać go przez matury z historii!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Membrejew
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

W to, że Kuchciński nie żyje do tej pory nie mogę uwierzyć. Przecież zdrowo żył, on nawet nie palił chyba. Miał krzepę, chodziło się na stadion do niego, to i z WF-u zwalniał...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kogo woleliście?

Matematyka: Brzycka / Sucha?
Fizyka: Daniel / Adamowicz?
Historia: Bradtke / Cichy
Polski: Łukasiak / Misterek / Starostka
Geografia: Korżistka / młódka :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Mój wybór:

Brzycka (przez Suchą mam awersję do matematyki, a te jej cmokanie i wielkie stopy...)
Daniel - przynajmninej coś umiała, ale ostra była
Cichy (Bradtkemu mama kanapki nosiła do pracy)
Łukasiak - uwielbiałam go słuchać

tej od geografii to już nawet nie pamiętam.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Geografia... miła, sympatyczna ...Arleta tylko, że chyba ktoś jej obrzydził zawód nauczyciela?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli Arleta to ta bardzo atrakcyjna brunetka/szatynka w młodym wieku pracująca w okolicach 2000 r, to chciałbym w tym miejscu ją serdecznie pozdrowić.

PS Chętnie bym zabrał Panią na kawę bo zawsze się w Pani podkochiwałem. Proszę o kontakt :))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Hałaburda
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Małgorzata, nim wyszła za mąż Wasiuk, wychowawczyni moja w XIX wieku , luz miała! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pamiętam te stopy Suchej - często je eksponowała zdejmując buty
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja osobiście uwielbiam panią Gemel :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sucha i jej wypady na papierosa podczas lekcji :)
Korżistka i jej rozbiegane oczy
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Haha. Korzistka nadawałaby się do pracy w wojsku w rozpoznaniu bo miała faktycznie zerwany beret z tym namierzaniem ściągających. Jeśli do dzisiaj tak pracuje to biednej jeszcze żyłka pęknie :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Swoją drogą jakie to prymitywne.

BTW Współczuje tym ludziom którzy są nauczycielami dlatego że ich życie pokarało i mają w ten sposób złamane ego :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Matematyka: Brzycka to porażka, uczyła mnie p. Maj i jest genialna
Fizyka: Adamowicz, chyba nie znam lepszej nauczycielki od fizyki
Historia: -
Polski: Miałem z Szewczyk i bardzo żałuje, ta baba jest bardzo irytująca, widać że lubi się znęcać nad młodzieżą.
Geografia: Mimo swojej surowości to Korzistka jest bardzo dobrą nauczycielką geografii, zna się na "fachu".
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie kojarzę ani Pani Maj ani Szewczyk. Z Adamowicz Ci co mieli fakultet narzekali. Ja od strony prywatnej mogę powiedzieć że Adamowicz potrafiła uczyć ale nie wiem jak na zajęciach w szkole.

Brzycka to sympatyczna i swego czasu dosyć atrakcyjna kobieta ale niestety widać było że jej praca z młodzieżą uwierała. Szczególnie odczuwała to klasa E którą przejęła po ŚP Łukasiaku.

Geografia z rekordzistka to było totalne nieporozumienie. Uczenie się mapek i dopływów Amazonki albo Nilu i lokalizowanie innych bzdur. Geografia nie powinna być jedynie kuciem na pamięć bo taka wiedza bardzo szybko wylatuje. Praktycznie w ogólnie korzystało się z książek. Zero wykładu o kraju, Europie czy reszcie świata. Nie wiem jak wyglądał program pod koniec lat 90 ale taka nauka ma nie wiele wspólnego z pragmatyzmem i poszerzaniem horyzontów.

Podobnie było z biologią u Lewickiej nomen omen sympatycznej kobitki. Zero wykładu i zajęć poświęconych zdrowiu, higienie, diecie czy leczeniu. Generalnie mało także wiedzy o człowieku jak na 3 lata nauki.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

Brzycka, Daniel, Cichy, Starostka, Korzistka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

i palił klubowe :))
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Możesz podać szczegóły?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak może nie żyć skoro jest na emeryturze? Musiałby umrzeć w wieku ok. 52 lat, a to jest mało prawdopodobne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Facet wychowywał się w PRLu ale na jakiej podstawie uważasz że był komunistą?
Program historii praktycznie nie obejmował okresu po 50 więc trudno mi się odwołać do jego interpretowania tego okresu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

No i co z tego? Tam byli też porządni ludzie. Mówisz co najmniej tak, jakby Mamprejew czy Starostka byli czyści.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czasy tego liceum zawsze wspominam z wielkim sentymentem.Wszyscy pedagodzy byli ok może z wyjątkiem jednego pana od matematyki.To były czasy!!!!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Arletka od gegry też była fajna :)
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

To reklama!!!!!!!!!

Od kilku lat (lub więcej) pierwsze lo w sopocie to patologia! Niemają chętnych na klasy a poziom strasznie niski. Aktualnie stolec, nie szkoła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 23

hahaha ,to zapraszam do VII Lo w Gdańsku - tam dopiero zobaczycie patologię . W Sopocie kultura , to tu poznałem znajomych na resztę życia , a VII na chełmie .. tragedia . Jubileusz w Sobotę to był jedną z lepszych imprez w moim życiu :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prawda

Tak to prawda ta szkoła teraz to totalne dno młodzież tam to skończone marginesy społeczne które myślą tylko o tym co tu by se "przycpac" nikomu nie polecam tej szkoły totalne dno i sztucznie zawyzany poziom rocznie w klasie nie zdaje po 10/15 osób żeby do matury zostały same kujony które napiszą maturę jak najlepiej aby szkoła miała dobra renomę
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pozdrowienia dla pani Gemel od matematyki :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

lata mijają...

A ja tam chodzilam do podstawówki... dopiero w 7 klasie przeniesli nas do nowo wybudowanej SP 10. Jednak nie wiele pamiętam ...to były lata 50-te (niestety bardzo dawno)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

moja szkola

Ja także uczęszczałam do tej szkoły i bardzo dobrze ja wspominam. Byłam w klasie biol-chem wychowawczyni to Pani Marszałek, matmy uczył Pan Pacek, fizyki jak popamiętam??? stara panna o nazwisku Grzeda, chemia z Panią Ryciak nie zapomniane chwile na tych lekcjach były, polski z Panią Knapińską miałam, no i historia to była masakra ale nazwiska nauczycielki nie pamiętam.
Wspaniała klasa a w niej fantastyczni ludzie.........kawał dobrego czasu tam spędziłam. Dziękuję za to nauczycielom i moim koleżankom i kolegą z klasy IV d.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale p. Knapińska chyba źle Cię nauczyła.

Mówimy: Dziękuję kolegOM, a nie - kolegĄ. Nie wyobrażam sobie, jak można by było dziękować komuś w ten sposób? Czy unosi się wtedy kolegę niczym prawicę?!?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ta ostra historyca

to Pani Maria Mielczarska,specjalistka od powtórek materiału,KTW...
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mielczarska była moją wychowawczynią!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pani Mielczarska zmarła 6 czerwca 2022.Pogrzeb 13.06 o 13 cmentarz Witomino.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ohh teraz umarła? ile miala lat? byla niesamowita z tymi powtorkami, postrach ale madra babka :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Taaaa, dobre czasy...

W drugiej klasie wykończyliśmy polonistkę. Nie wytrzymała nerwowo. Przedtem była słynna Bednarkowa, ale dwukrotnie jakaś uczennica (podobno w obu przypadkach ta sama - nie pamiętam) wjechała jej w nogę i Bednarkowa trafiła do szpitala, a potem już na rentę. Po tej drugiej polonistce dostaliśmy Łukasiaka. Na pierwszej lekcji poleciały 32 lacze - tyle ile było osób w klasie. Potem jednak okazało się, że Łukasiak jest NAUCZYCIELEM, a nie łamagą życiową z pękniętym ego. Można było się z nim nawet kłócić (i to ostro!), pod warunkiem, że kłótnia była merytoryczna. Wychowawczynią była p. Kwiecińska (fizyka), która mnie nie lubiła, bo organizowałem ruch antyżarnowiecki, a w Żarnowcu pracował jej tata. Chemia - Ryciak, postrach szkoły. Historia p. Ryś, Biologia - nie pamiętam - taka blondyna, a w każdym razie - nie Marszałek. W-f - Milimetr. Zawsze z kolegą, gdy się spóźnialiśmy na lekcje, to mówiliśmy (obaj szczypiorki!), że pomagaliśmy Milimetrowi nosić sztangi. Matematyka - Sucha. Krążyła taka opowieść, że ona nawet pod prysznicem nie gasi fajki - takiego miała nosa! Muzyka - ten gość (nie pamiętam, jak się nazywał), który katował życiorysami wielkich kompozytorów. Angielski - Dobrowolska, jedna z nielicznych normalnych. Moja siostra nie miała tak dobrze - trafiła na Mery. no i dyro! Najpierw Łuczkiewicz, potem Mamprejew. To były czasy!
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Mary...

Pani Danuta Głowacka,stare 3= a nawet 2+ miały czasem u niej niebagatelną wartość...
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

:) za naszych czasów zwana MARY :) czerwieniła się, delikatna była!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wariatka! Darła się, ryczała, wpadała w furię. No, ale na wstępnym na studiach z angielskiego załapalam piątkę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Od muzyki był Skrzyński
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dobrowolska uczyla matematyki, przynajmniej mnie, w latach1960-1966...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

ooo, mnie też Dobrowolska uczyła matematyki w latach 1952-1955, a polskiego niezapomniana, wspaniała p.Pękalska
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Absolwent 1956

Mnie p.Dobrowolska uczyła matmy w 1953-1955, a kunszt p.Pękalskiej doceniłem dopiero po 20 latach od matury.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja szkoła

Chodziłam tam do gimnazjum. Pierwszy eksperymentalny rocznik. LO I to dla mnie klimat skrzypiących schodów , długich korytarzy , zapach papierosów w wc, starych drewnianych mebli w salach , jordanek, przemiłe lekcje chemii z P. Urbańską, fantastyczne wf z P. Szymańską, stres na fizyce i matematyce P. Adamowicz i P. Maj , wos u P. Cichosza, geografia z P. Arletą, lekcje muzyki na ostatnim piętrze oraz garść prawdziwych przyjaźni, które trwają do dzisiaj . W szkole było nas mnóstwo ... Po 4 klasy w każdym roczniku LO i chyba aż 7 klas gimnazjum . Na przerwach kosmos , gdyby nie Jordanek to pewnie byśmy wszyscy stali jak w zatłoczonym tramwaju... Pamiętam też przystojnych licealistów i zawsze modne starsze koleżanki . Wybrałam tę szkołę bo ukończył ją mój ojciec, absolwent '61.
Do dziś miewam sny związane z LO I , za każdym razem bardzo pozytywne . Cieszę się, że właśnie tam miałam prawdziwą szkołę życia.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

Pozdrowienia dla pani Zblewskiej. Mam nadzieję,że nie poddała się rutynie i niestety słabym wzorcom niektórych starszych koleżanek.Zaangażowanie w pracy i szacunek i zrozumienie dla spraw uczniów opłacają się. Ja to pamiętam.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Niestety już nie pracuje w I LO, ponieważ zaszła w ciąże 1,5 roku temu. Niesamowicie pozytywna osoba, bardzo dobrze zaangażowana w pracę z młodzieżą. Genialna.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Super szkoła

Skończyłem tą szkołę w 1994 roku, pod wychowawstwem pana Mariana Cichosza- doskonały pedagog i przyjaciel uczniów. A szkoła wyciągnęła mnie z marginesu społecznego na przyzwoitego człowieka.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 3

tez chyba z Toba konczylem te klase
do zobaczenia 07.06...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

IV G

Wszystko wskazuje,że razem kończyliśmy ta klase. Mam nadzieję,ze spotkamy sie w sobotę 07.06
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cichosz? Super człowiek. Gdyby nie on to nie zdałbym ustnej z historii. I miał ciekawy system: można było samemu zgłosić się do odpytywania. Wystarczyło zakuć i zrobić to 2x w semestrze i na resztę lekcji można było być nieprzygotowanym - nigdy już nie zapytał. Tak było.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Marian Zacharski i Marcin Troński...

słynny szpieg i znany aktor to także absolwenci mojej "Jedynki" - warto by ich zaprosić na obchody :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

znani absolwemci

a o Janie Kozłowskim też warto wspomnieć :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Chodził do II LO w Gdańsku , sprawdziłem .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Marian w Szwecji siedzi na wygnaniu.

ale nie ma za czym płakać bo to stara wojskówka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziękuję za j.polski z dr Łukasiakiem

W mojej cąłej edukacji ( 18 -letniej ) to był jedyny nauczyciel a nie jak reszta pracownicy oświaty. Pozdrawiam absolwentów 2000
popieram tę opinię 21 nie zgadzam się z tą opinią 3

Absolwent 2000

Hej Iga, też kończyłem w 2000, z Łukasikiem nie mieliśmy polskiego, tylko z P. Zięborak, a byłem w klasie B u P.Cichosza-najlepszy wychowawca na świecie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Cichosz i Łukasiak najlepsi kumple :) pozdrawiam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

A kto w tym gronie nie był komuchem?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ileż bym dał, żeby to Łukasiak, a nie Starostka, był moim wychowawcą. Starostka zniszczyła mi życie tak naprawdę. Może jeszcze kiedyś jej to powiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

SUPER LATA!!!!

Zgadzam sie w 100% z absolwentem z początku milenium. Lukasiak najlepszy nauczyciel jakiego mialem i pomimo problemow zmienil sposob patrzenia na zycie wielu osob. Pani Anglistka B bardzo wredna osoba, poturbowala mnie na maturze i na koniec liceum. Mala porada, daj sobie spokuj z "tanczeniem" przed instytucjami bo to nie warte. Atmosfera szkoly byla niepowtarzalna i super byloby cofnac czas chocby na jeden dzien i wrocic do Jedynki na dzien zajec, SKSow, turniejow miedzyszkolnych, pierwszych milosci i fascynacji kilkoma pieknymi dziewczynami..
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 1

W '96 zaczynałeś czy kończyłeś? Bo jeśli kończyłeś to B. na pewno już była nauczycielem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kasia absolwentka

Ja moje liceum wspominam bardzo dobrze, tam poznałam mojego kochanego męża i przyjaciółkę :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Byyło ciekawie

Mało kto miał okazje poznać Albina Nitkę - emerytowanego nauczyciela który był matematykiem w klasie mat-fiz - to był nauczyciel z wartościami przedwojennymi , nie spotkałem zbyt wielu ludzi o podobnej osobowości do tej pory , wielki kunszt i klasa .Na drugim końcu pochylni znajduje sie historyk Bradtke który był wyjątkowo złośliwą szumowiną pseudopedagogiczną i przez tą kreaturę musiałem zmienic klase na ogólna ale dzięki temu miałem okazje doświadczyć niesamowicie wartościowych zajęć Łukasiaka - to był człowiek z pasją niemającą sobie równych .
Kolejnym wykolejeńcem była krwawa Merry której charakter i inteligencja emocjonalna była podobnie żenująca jak sposób otwierania dzwi w klasie - wpychała nos razem z kluczem w dzwi a żart typu " tyle lat po wojnie a ona jeszcze zardzewiały chełm nosi" pamiętała dwa lata .
Absolwent 94
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 2

No właśnie ten cały Bradtke był jakiś taki faktycznie dziwny. Teoretycznie wystarczyło nauczyć się na odpytkę która można była przewidzieć ale czasami i to nie wystarczyło. Trudno mówić że kogoś promował ale miał często jakieś zrywy i potrafił postawić 5 za przysłowiowe nic i 2 za recytowanie. Facet sporo palił i chyba żył w swoim świecie. Ja miałem z nim sporo problemów na lekcjach bo lubił mi przygryzać i nie pomogło nawet wybranie fakultetu z tego przedmiotu :) Ale matura poszła już cacy choć to chyba zawdzięczam Cichemu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Po prostu wsłuchiwał się i szukał choć cienia prawdziwych emocji i zainteresowania tematem z twojej strony, a nie tylko klepania bezmyślnie na blachę. Czasem przerywał, zadawał jakieś pytanie kontrolne i stąd wiedział czy ty tylko recytujesz z pamięci zdania z książki czy zadałeś sobie choć minimum trudu, żeby zrozumieć treść i umieć coś opowiedzieć własnymi słowami.

Czy ktoś wie czy p. Bradtke żyje? Oby żył, strasznie chciałbym go spotkać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Albin Nitka to był prawdziwy "GOŚĆ"

Wspaniały nauczyciel.
Najlepszy jaki w życiu miałem.
Dzięki Niemu nigdy nie miałem problemów z matematyką
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie gadaj mi tu bzdur na Bradtke!

Miałem z nim historię. Świetny facet tylko miał to do siebie, że bardziej cenił inteligentnych bo sam taki był. Jako nieliczny wiedziałem jaki miał system odpytywania. Po latach można już to odtajnić jak sądzę: otóż, na każdej lekcji pytał 2-3 osoby, ale zanim kogoś wybrał to pytał najpierw czy jest ktoś na ochotnika. Wystarczyło zgłosić się 2x w ciągu semestru i może było przestać zakuwać. Nigdy nie zapytał już takiej osoby i 4 murowane na koniec roku. A na maturze z historii pomógł mi. Odwrócił się plecami do komisji i pochylił przy ławce na końcu sali gdzie szykowałem się jako następny do golenia. Podał mi atlas i powiedział cicho, że na stronie nr X jest karteczka z pytaniami które dostanę i żebym sobie szybko poczytał. Uśmiechnął się sympatycznie i poszedł. Było tak jak powiedział. Jeśli kiedyś przeczyta Pan te słowa, to chcę żeby Pan wiedział, że do końca życia tego nie zapomnę. I systemu odpytywania też nie. Lekcje spoko, zawsze kultura, zawsze miło, bez krzyków i scen.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wielki plus szkoły ponad 10 lat temu to:
- budynek który niestety był niedoinwestowany oraz jego lokalizacja blisko morza
- sala informatyczna i założenia programowe stworzenia klasy o takim profilu (z wykonaniem i prowadzącymi było trochę gorzej)
- lokalizacja szkoły - blisko na plaże, dobry dojazd SKM i autobusami z Gdyni i Gdańska, szczególnie z Dąbrowy, Karwin, Oliwy i Przymorza
- część kadry, niestety będącej w mniejszości
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oj było fajnie :)

Matura '82 - zakazano studniówki z wiadomych powodów, ale bal był w "bundziu" - lepiej za dużo ni opowiadać... kupa wspaniałych pedagogów ale i parę wrzodów na du....
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

moje czasy ;) a co się stało ze słynną reginą grzendą od fizy, kojarzy ktoś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

absolwent 1961

to była wspaniała szkoła
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Matura 1962

To była wspaniała szkoła mieszkalem biisko na ul grunwaldzkiej. Pozdrawiamemeryt
Przekaż
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Troche smutne.

Niestety brak wpisów abolwentów z pierwszych 25 lat. Ale to po prostu czas
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

absolwent

Myśmy mieli relatywnie nietoksyczny skład z uwagi na okoliczność, iż Opatrzność nam zesłała córkę dyra do klasy. Tenże nie miał wyjścia i musiał wyeliminować pedagopsycholi.
Mój ranking na podium
Polski - pani Trzebiatowska - wielka klasa i erudycja, nikogo nie poniżała i nie wykorzystywała intelektualnej przewagi.
Chemia - pani Pioch - jak wyżej
Ryś - historia. Wielka wiedza, ale chyba brak pedagogicznej werwy. Z dzisiejszą gimbazą miałaby niekomfortowo.
Wyróżnienie dla p. Cichosza, który pomógł wielu osobom na maturze. Pytkowska była specyficzna, ale ogólnie OK.
Ewidentnie zaburzony był typ od ZPT, chyba niedorobiony inżynier, który uznał, iż posada nauczyciela ZPT jest stanowiskiem frontowym na linii walki z technicznym analfabetyzmem uczniów.
Pozostali w normie
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Byla Uczennica I LO 1964 - 68

Poranne apele, sprawdzanie tarcz i beretow, dyscypilna.
Ale liceum to nasza Mlodosc. Wynieslismy z liceum nie tylko wiedze, ale rowniez przyjaznie na cale zycie. Nauczyciele? Przezwiska, brzmiace tak normalnie, ze moja mama szukajac pana nauczyciela od geografii, pytala o p. Padalca,
a to byl nasz uroczy p.Ludynia. Nauczycielka od jezyka polskiego p. Bednarek, zwana przez nas Piegza...... wymagala, ale do dzisiaj ciesze sie wiedza o literaturze, korzystam z gramatyki i ortografii. A Piegza? to taki ptak, roslina tez.
Pani Bednarek zafundowala kiedys na maturze swoim studentom dyktando o piegzy i gzegzolce.
Pisze się gżegżółka. To jest wyjątek ortograficzny, bo zasada jest taka, że po spółgłoskach p, b, t, d, k, g, ch, j piszemy ''rz''. Ten wyraz nie odnosi się do tej zasady, dlatego jest wyjątkiem.
Hmmmmm trudne dyktando, a Piegza przylgnela do naszej Polonistki, na cale lata. I LO... to juz wspomnienie, mysle ze warto wspominac cieplo.... szkolne lata, bo.... nie latwo byc nauczycielem.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

Wiadomo, Starostka, do dziś mam koszmary. Dziwnym trafem totalne niemoty pozdawały maturę z polskiego, a niektórzy nie tylko nie przychodzili na większość lekcji, ale i nie mieli pojęcia o pisaniu rozprawek czy wypracowań.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pani profesor fizyki "Guma" Gumowska

Charyzma i klasa przedwojennego nauczyciela. Ale dopiero po latach zrozumiałem. Do tej pory mam koszmary, ale ileż bym dał teraz za 5 min. rozmowy z nią. Kto kojarzy i kto wie jak się miewała u schyłku życia?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pani profesor matematyki "Sucha" (nazwiska nie pamiętam)

Kto pamięta jak ona się nazywała? I jedno wam powiem: może nie była ogólnie zbyt miła, ale jeśli dostrzegała, że ktoś interesuje się tym co ona mówi to nie miał ciężko z nią. Wiecie może jak się miewa dzisiaj?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Teresa Bochowicz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Daniel fiza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam nadzieje ze ta kuuuurwa, już nikogo nie skrzywdzi
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Absolwent

Ja I l.o. kończyłem w 1977 r. to była IV g (sławna z różnych akcji) matematyki uczył p Pacek fizyki Daniel a wychowawczynią rusycystka Kubala, dyrektorem Skowron. Po maturze studia prawnicze na UAM w Poznaniu, potem aplikacja i 30 parę lat w zawodzie radcy prawnego. Za rok z kawałkiem emerytura i czas na prywatne pasje. Pozdrawiam całą IV g. Tomek. K.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Skowron! ten ktory mówił, że chlop po wojnie orał pole własnym narządem! :) pewnie już nie żyje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja szkoła

Prowadziłam kronikę lat 2006 - 2009r.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anglisci

W 1963 roku zdał maturę Edmund (Edzio) Gussmann. Został studentem anglistyki U.W. poświęcił się pracy naukowej. Dzisiaj już nie żyje. Twórca pierwszej w Polsce katedry Celtydtyki. Najczęściej cytowany w najważniejszych pismach polski
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry