Odpowiadasz na:

Re: Szpital w Wejherowie - jakie opinie?

jechałam swego czasu de wejherowa z gdańska. Na swiss mnie nie było stać, zależało mi na znieczuleniu i zeby mąż był ze mną potem. Teraz nie ma opcji znieczulenia, byla swego czasu afera,że dawali... rozwiń

jechałam swego czasu de wejherowa z gdańska. Na swiss mnie nie było stać, zależało mi na znieczuleniu i zeby mąż był ze mną potem. Teraz nie ma opcji znieczulenia, byla swego czasu afera,że dawali platnie, co jest bezprawne i teraz nie dają wcale niestety. Ja tam rodzilam wlaśnie z takim płatnym. To jedzenie to faktycznie ale w końcu to szpital, ja nie oczekiwałam rarytasów. Toalety na korytarzu malo komfortowe.
Porodówka dobrze wyposażona, położne różne, generalnie byłam potem w jedynce to za wiele nie miałam z nimi do czynienia, mąż ze mną był, praktycznie do nas nie zaglądały,lekarze bardzo mili.

Generalnie u mnie był zlot lekarzy przy porodzie bo ciężki przypadek, nie wiem ile ich tam przyszło wypychali mi dziecko i mialam próżnociąg ale odczucia mialam pozytywne wtedy,mimo ze czułam się koszmarnie i długo dochodziłam do siebie.

Ewa24 drugie rodzilam w swissie bardziej bo mi to wejherowo za daleko, rodzice prawie przy szpitalu mieszkają, starszego mozna było po drodze podrzucić, no i wtedy już zzo nie było możliwe, jeszcze panowala świnska grypa i nie było porodów rodzinnych w większosci szpitali i tez mąż odłożył kaskę i powiedział ze bez dyskusji;) on raczej odebrał ten pierwszy poród troszkę traumatycznie ;) prawie,że zemdlał;) przy drugim obyło się bez sensacji na szczęście

różnica jest ale dziecko mimo wszystko urodziło się zdrowe jak nie miałam porównania to byłam zadowolona więc generalnie wejherowo jest ok.

Ale gdybym miała hipotetycznie rodzić 3 sztukę to pewnie poszłabym na kliniczną(znieczulenie dają;))) bo swiss super ale drogo jednak, a rodzić bez bólu(no cos tam boli ale mało) to jednak standard powinien być.

zobacz wątek
13 lat temu
Betrisa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry