Odpowiadasz na:

Re: Szpital wojewódzki,chętnie podpowiem mamą oczekującym rozwiązania.

Ja nie zwiedzałam żadnych sal.jak szłam do szpitala to nie myślałam o ordynatorze.bo co on mnie obchodzi.A strach jest i bedzie ja rodziłam w sali z wanna ale lezałam plackiem na łóżku bo juz... rozwiń

Ja nie zwiedzałam żadnych sal.jak szłam do szpitala to nie myślałam o ordynatorze.bo co on mnie obchodzi.A strach jest i bedzie ja rodziłam w sali z wanna ale lezałam plackiem na łóżku bo juz miałam rozwarcie i byłam podłączona do KTG.Ty sie nie przejmuj zadnym ordynatorem mojego małego odbierała pani ginekolog była super.Bardzo sie bałam ale tak szybko sie zaczeło ze nie zdążyłam o niczym myślec jak o pierwszym płaczu i o zobaczeniu mojego bąbla.

zobacz wątek
13 lat temu
Kobietka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry