żenujące
Tak, byłam, przyznaję się. Liczyłam na to, że kupię nowy telefon, ale te o 15:00 były już wyprzedane. Myślałam, że nie będę się musiała ustawiać w komitecie kolejkowym, ale inni się jednak...
rozwiń
Tak, byłam, przyznaję się. Liczyłam na to, że kupię nowy telefon, ale te o 15:00 były już wyprzedane. Myślałam, że nie będę się musiała ustawiać w komitecie kolejkowym, ale inni się jednak ustawili.
Poza tym było koszmarnie, Dowbor ryczący z głośników, matki taranujące wózkami (kto bierze wózek w taki armagedon?!), walające się wszędzie ulotki i... kompletnie nic nadającego się do kupienia. Pozytywnie wyróżnia się jedynie stoisko małej piekarni Janca. Szeroki wybór pieczywa, apetycznie wyglądające kanapki i ładne sałatki, na które pewnie się nieraz skuszę w drodze do Gdyni. Ponadto, ciekawym rozwiązaniem jest to, że obecnie we Wrzeszczu na SKM jadącą do Gdyni można wsiąść także od strony galerii Metropolia.
Niestety, te wszystkie podziemne przejścia i nadziemne schody prosto z dworca skłaniają do wyciągnięcia wniosku, że galerii tej nie wybudowano dla mieszkańców Trójmiasta, a raczej dla ludzi z Kartuz, którzy przyjadą do kina PKM-ką i elegancko przejdą w gumiaczkach pod zadaszeniem do kina, a następnie wrócą ostatnim pociągiem do domu.
zobacz wątek